Rajdy » Udany debiut braci Szeja w Lavanttal Rally
Jarek i Marcin Szeja kończą swoją przygodę z Rajdem Lavanttal na 8. miejscu w klasyfikacji generalnej i trzecim w swojej klasie. Subaru Impreza naszej załogi było również najwyżej w stawce sklasyfikowanym samochodem Grupy N. Weekend można więc uznać za udany.
Jarek Szeja: „Wracamy do Polski zmęczeni, ale w bardzo pozytywnych nastrojach. Plan treningowy udało się wykonać w 100%, a wynik, jaki osiągnęliśmy w tych trudnych warunkach dał wiele satysfakcji. Rajd i odcinki pod wieloma względami bardzo nas zaskoczyły. Piątkowy etap wydawał nam się bardzo trudny, ale w porównaniu z sobotą okazał się rozgrzewką. Z taką kumulacją zakrętów, szczytów, nawrotów, różnego rodzaju asfaltów o bardzo zmiennej przyczepności jeszcze w swoich startach nie spotkałem. Błoto, ogromne ilości wody, mgła - w ten weekend mieliśmy, chyba wszystko, co można spotkać w rajdach. Już na miejscu dowiedzieliśmy się, że Lavanttal to najtrudniejsza runda całego sezonu Mistrzostw Austrii, teraz mogę to z czystym sumieniem potwierdzić. Swój plan wykonaliśmy w całości. Udało się sprawdzić kilka ustawień i dopracować kilka rzeczy. Dobrze rozpoczęliśmy sezon i jesteśmy należycie przygotowani do Rally Šumava. Nastawienie też jest optymistyczne.”
Marcin Szeja: „Podsumować mogę ten rajd w jeden sposób - jeszcze nigdy tak dużo się w rajdówce nie „nagadałem” i nie zapisałem tyle stron notatek. Specyfika tych odcinków i terenu spowodowała, że tak szczególnie ważny był tutaj opis. Poradziliśmy sobie z tym i wszystko dobrze „zagrało”. Miejsce do rozegrania rajdu było niesamowite i naprawdę są w tym rejonie doskonałe odcinki. Już niedługo na naszym profilu Facebook pojawi się onboard, z jednego z przejazdów, więc będziecie mogli się przekonać, jak to wyglądało z naszej perspektywy.
Po raz pierwszy byliśmy w Austrii, ale bardzo pozytywnie zaskoczyła nas organizacja i atmosfera. Miło zostaliśmy przyjęci przez organizatorów i samych zawodników. Rywale też są wymagający. Jeśli pojawi się taka szansa, to bardzo chętnie tutaj wrócimy.”
Partnerami załogi Jarosław Szeja / Marcin Szeja w sezonie 2016 będą: GK FORGE - obróbka plastyczna metali, ROTO, DARMA, DECO-CAR, EUROGOLD, MINIMAX, VIRALSEED i POKRYCIA DACHOWE PNIOK SYLWESTER.
Jarek Szeja: „Wracamy do Polski zmęczeni, ale w bardzo pozytywnych nastrojach. Plan treningowy udało się wykonać w 100%, a wynik, jaki osiągnęliśmy w tych trudnych warunkach dał wiele satysfakcji. Rajd i odcinki pod wieloma względami bardzo nas zaskoczyły. Piątkowy etap wydawał nam się bardzo trudny, ale w porównaniu z sobotą okazał się rozgrzewką. Z taką kumulacją zakrętów, szczytów, nawrotów, różnego rodzaju asfaltów o bardzo zmiennej przyczepności jeszcze w swoich startach nie spotkałem. Błoto, ogromne ilości wody, mgła - w ten weekend mieliśmy, chyba wszystko, co można spotkać w rajdach. Już na miejscu dowiedzieliśmy się, że Lavanttal to najtrudniejsza runda całego sezonu Mistrzostw Austrii, teraz mogę to z czystym sumieniem potwierdzić. Swój plan wykonaliśmy w całości. Udało się sprawdzić kilka ustawień i dopracować kilka rzeczy. Dobrze rozpoczęliśmy sezon i jesteśmy należycie przygotowani do Rally Šumava. Nastawienie też jest optymistyczne.”
Marcin Szeja: „Podsumować mogę ten rajd w jeden sposób - jeszcze nigdy tak dużo się w rajdówce nie „nagadałem” i nie zapisałem tyle stron notatek. Specyfika tych odcinków i terenu spowodowała, że tak szczególnie ważny był tutaj opis. Poradziliśmy sobie z tym i wszystko dobrze „zagrało”. Miejsce do rozegrania rajdu było niesamowite i naprawdę są w tym rejonie doskonałe odcinki. Już niedługo na naszym profilu Facebook pojawi się onboard, z jednego z przejazdów, więc będziecie mogli się przekonać, jak to wyglądało z naszej perspektywy.
Po raz pierwszy byliśmy w Austrii, ale bardzo pozytywnie zaskoczyła nas organizacja i atmosfera. Miło zostaliśmy przyjęci przez organizatorów i samych zawodników. Rywale też są wymagający. Jeśli pojawi się taka szansa, to bardzo chętnie tutaj wrócimy.”
Partnerami załogi Jarosław Szeja / Marcin Szeja w sezonie 2016 będą: GK FORGE - obróbka plastyczna metali, ROTO, DARMA, DECO-CAR, EUROGOLD, MINIMAX, VIRALSEED i POKRYCIA DACHOWE PNIOK SYLWESTER.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Udany debiut braci Szeja w Lavanttal Rally
Podobne: Udany debiut braci Szeja w Lavanttal Rally
Poważny wypadek braci Szejów na testach w Czechach »
Jarosław Szeja wygrywa Grupę N w Rajdzie Barum! »
Podsumowanie Rally Bohemia - ciąg dalszy złej passy braci Szejów! »
Jarosław Szeja w Rajdzie Hustopece tylko z punktami za sobotni etap »
Podobne galerie: Udany debiut braci Szeja w Lavanttal Rally
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter