Trzecie z rzędu podium dla Seppa Wieganda. "Poczułem, że zespół we mnie wierzy"

Sepp Wiegand powiększył swoją liczbę zdobytych w tym roku miejsc na podium - już po raz trzeci z rzędu Niemiec staje na pudle, tym razem na trasach Rally Bohemia.

Fabryczny kierowca Skody wystąpił w czeskiej imprezie w aucie pomalowanym w historyczne barwy, na cześć 40-lecia modelu RS. Udało mu się ukończyć rajd przegrywając tylko z mistrzem ERC Janem Kopeckym i zeszłorocznym mistrzem Włoch Umberto Scandolą. Wszyscy trzej jechali Fabiami S2000. Wiegand, który ukończył na podium wcześniejszy Rajd Irlandii oraz Rajd Ypres, mówił na mecie: "Jestem zadowolony, że znowu staję na podium po dwóch wcześniejszych miejscach w TOP3 w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Poczułem, że zespół wierzy we mnie i chciałem im odpłacić za tę wiarę." Teraz Wiegand udaje się do Estonii, gdzie w najbliższy weekend zostanie rozegrana kolejna z rund ERC.