Rajdy  »  Imprezy amatorskie  »  Tomasz Harczuk i Magdalena Becella po Rallye Nemcovice
Rallye Strela Nemcovice

Tomasz Harczuk i Magdalena Becella po Rallye Nemcovice

2010-04-27 - Ł. Łuniewski     Tagi: Rallye Cup, Rallye Strela Nemcovice, Harczuk
W ubiegły weekend mieliśmy okazję doświadczyć formy amatorskiego rajdowania u naszych południowych sąsiadów. Muszę przyznać, że to co zobaczyłem na miejscu troszkę mnie zaskoczyło. "Kamaradi" z Czech podchodzą do tematu bardzo poważnie, zarówno w kwestiach sprzętowych jak i organizacji. Oni tam robią OS-y dla amatorów, które mają więcej niż 1 km!!! Ito dużo więcej :)!!! Piękna okolica, wymagająca trasa, uśmiechnięci organizatorzy i jeszcze coś - tłumy kibiców dopingujących wszystkich jadących zawodników. Założenia naszego startu wg mnie zostały zrealizowane w 100 %-ach. Doświadczeni w temacie koledzy zalecili jazdę z głową, bez szaleństw i porównywania czasów bo to jeszcze nie ten level;). Mieliśmy przejechać maksymalną ilość kilometrów OS-owych i magazynować doświadczenia. Zatem pojechaliśmy i dojechaliśmy do mety choć niewiele brakowało by rajd skończył się dla nas w rzece ok. 100 metrów za startem do RZ-1. Naznaczeni śladami walki pojechaliśmy dalej. Nie mówiąc nikomu dołożyłem symboliczną misję od siebie - nie dać się złapać na odcinku doświadczonemu kierowcy, który startował 30 sekund za mną.

W ocenie mojej pilotki Magdaleny Becelli (utalentowanej zawodniczki znanej ze startów w cyklu NISKIE ŁĄKI CUP) "z kolejnymi przejeżdżanymi kilometrami było już tylko dokładniej, szybciej i z coraz większą radością z jazdy oraz pilotowania".
Ostatecznie praca jaką wykonaliśmy nie oszałamia wynikiem ale cel był przecież inny. Te niby drobne doświadczenia zbierane w trakcie naszego debiutu rajdowego pokazały jak wielka jest przepaść w sposobie przejazdu pierwszego i ostatniego odcinka. Nie pozostaje nam nic innego jak uczyć się dalej i starać się przekładać ową naukę na lepsze wyniki. Ostatecznie zajęliśmy 8 miejsce w klasie A3 (na 12 załóg w A3 ukończyło 8) i 34 w generalce.

Dziękuję bardzo mojej pilotce za kwała dobrej roboty i samokrytykę, po której ja już nic nie miałem do dodania ;).
Dzięki wielkie dla Leona i Huberta za opiekę serwisową!!!
Dziękuję wyjadaczom za wprowadzenie i opiekę oraz "temperowanie" mojej ułańskiej fantazji.



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Tomasz Harczuk i Magdalena Becella po Rallye Nemcovice