
Ott Tanak wzywa FIA, aby zajęła się zmianami w organizacji rajdów, by nie dopuszczać do takich wypadków jak ten z Rajdu Meksyku, w którym Estończyk wpadł do zbiornika z wodą.
"Łatwo pracować z takim facetem, który ma takie doświadczenie i wie, czego szukać. Może to czas, by FIA zaczęła słuchać takich ludzi." - dodał Tanak. Aby wydobyć auto ze zbiornika z wodą konieczna była pomoc ekipy nurków. Pojawiły się głosy niezadowolenia, że tych nie było w miejscu rozlewiska. Szczęśliwie kierowca i pilot od razu samodzielnie wydostali się z Forda.
Dyrektor Rajdu Meksyku Patrick Suberville wyrażał zaskoczenie gdy dowiedział się, jak głęboka była woda w przydrożnym zbiorniku. Auto zostało wydobyte z głębokości pięciu metrów.
"Zwykle nie ma tam aż tyle wody. Normalnie mogliby wrócić na drogę, ale w tym roku było tam głęboko. Nie mieliśmy tam zespołu nurków, ponieważ nigdy nie było takie potrzeby. To był zwykły kawałek drogi." - powiedział Suberville.
"Nawet gdyby na miejscu byli nurkowie, kierowcy sami wydostali się po ośmiu sekundach. Ekipa nie byłaby w stanie nawet do nich dopłynąć w tym czasie." - zakończył dyrektor.
Na temat newralgicznego miejsca wypowiedziała się też Michele Mouton. "Jeździliśmy ten oes wiele razy w poprzednich latach i nigdy nie było z tym problemu. Organizatorzy powiedzieli, że zwykle jest tam dużo niższy poziom wody. To dlatego nurkowie byli tylko na starcie."
Jeśli chodzi o byłych pilotów lub kierowców, którzy mieliby przyjrzeć się trasom i wyszukać niebezpieczne miejsca, powiedziała: "Możemy o tym pomyśleć. Ale nie pytajcie teraz - decyzji nie podejmiemy dziś."
Rajd Meksyku 2015 - Tanak topi Fiestę
Kierowca M-Sportu ma nawet rozwiązanie. Chciałby, by przeglądem tras zajęli się doświadczeni piloci, jak np. Jarmo Lehtinen, który startował w WRC w latach 2002 - 2014 u boku Mikko Hirvonena.
"W mistrzostwach jest mnóstwo takich miejsc i Jarno jest gościem, który ma z nas największe doświadczenie. FIA powinna go wysłuchać. Bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu i potrzebujemy Jarmo - przejechałby wszystkie odcinki do końca sezonu. Dla niego to łatwe, jechał je już rok temu i wie, jak to się robi." - powiedział kierowca."Łatwo pracować z takim facetem, który ma takie doświadczenie i wie, czego szukać. Może to czas, by FIA zaczęła słuchać takich ludzi." - dodał Tanak. Aby wydobyć auto ze zbiornika z wodą konieczna była pomoc ekipy nurków. Pojawiły się głosy niezadowolenia, że tych nie było w miejscu rozlewiska. Szczęśliwie kierowca i pilot od razu samodzielnie wydostali się z Forda.
Dyrektor Rajdu Meksyku Patrick Suberville wyrażał zaskoczenie gdy dowiedział się, jak głęboka była woda w przydrożnym zbiorniku. Auto zostało wydobyte z głębokości pięciu metrów.
"Nawet gdyby na miejscu byli nurkowie, kierowcy sami wydostali się po ośmiu sekundach. Ekipa nie byłaby w stanie nawet do nich dopłynąć w tym czasie." - zakończył dyrektor.
Na temat newralgicznego miejsca wypowiedziała się też Michele Mouton. "Jeździliśmy ten oes wiele razy w poprzednich latach i nigdy nie było z tym problemu. Organizatorzy powiedzieli, że zwykle jest tam dużo niższy poziom wody. To dlatego nurkowie byli tylko na starcie."
Jeśli chodzi o byłych pilotów lub kierowców, którzy mieliby przyjrzeć się trasom i wyszukać niebezpieczne miejsca, powiedziała: "Możemy o tym pomyśleć. Ale nie pytajcie teraz - decyzji nie podejmiemy dziś."
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Tanak wzywa do poprawy bezpieczeństwa na oesach
Podobne: Tanak wzywa do poprawy bezpieczeństwa na oesach




Podobne galerie: Tanak wzywa do poprawy bezpieczeństwa na oesach
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter