Szymon Kornicki został Mistrzem Słowacji w klasie A6

Wygrana z Antonem Kupcem podczas pierwszego etapu i osiągnięcie mety 36 Rajdu Koszyc pozwoliła Szymonowi Kornickiemu i Piotrowi Zegarmistrzowi zdobyć tytuł Mistrzów Słowacji w klasie A6. „Spodziewaliśmy się przed startem, że koszyckie oesy będą bardzo śliskie i zdradliwe” - powiedział Szymon na mecie rajdu. „Lało, było bardzo dużo naniesionego przez czteronapędówki błota i żwiru. Trzeba było dobrze się napracować, żeby w tych warunkach nie popełnić błędu i pozostać na drodze. Najmniejsza nieuwaga mogła bardzo dużo kosztować. Zaczęliśmy tak jak planowaliśmy - w miarę ostrożnie, ale szybko i bezbłędnie. Jednak już na drugim i trzecim odcinku mieliśmy „momenty”, straciliśmy zaufanie do opon, pojechaliśmy trochę niepewnie i plan się zburzył. Ale udało się utrzymać kilkunasto-sekundową przewagę nad Antonem Kupcem, naszym najgroźniejszym rywalem do słowackiego tytułu, który bardzo dobrze zna charakterystykę tych tras.

Szymon Kornicki

Podczas drugiego etapu było dużo lepiej, chociaż w lasach panowała nadal wilgoć i było bardzo dużo błota. Ale na otwartych partiach można było szybciej pojechać, bardziej odważnie wykorzystywać przyczepność opon. Zanotowaliśmy kilka niezłych czasów. Niestety w połowie pierwszego oesu drugiej pętli złapaliśmy kapcia. Postanowiliśmy zmienić koło na odcinku, nie ryzykując usterki samochodu. Zależało nam, aby znaleźć się koniecznie na mecie. Dawało nam to wystarczającą ilość punktów, aby w Mistrzostwach Słowacji przypieczętować tytuł w klasie A6 już na jedną eliminację przed końcem rozgrywek. Ciężko pracowaliśmy na to przez cały rok, przyjeżdżając na słowackie rajdy. I pomimo pecha prześladującego nas w polskich rozgrywkach od trzech rajdów - również w Koszycach, ze Słowacji wyjeżdżamy z uśmiechem. Krakowską załogę Szymon Kornicki i Piotr Zegarmistrz wspiera sieć sklepów „Tesco” oraz firma „Korab 2”.