
Ariel Piotrowski i Anna Wódkiewicz zmierzali po świetny wynik w 44. Rajdzie Krakowskim, po sześciu odcinkach prowadzili w swojej klasie przed Radosławem Typą (późniejszy zwycięzca), kiedy na OS-7 wypadli z drogi, niegroźnie uderzyli w drzewo i stracili 2 minuty. Uszkodzenia Citroena C2 R2 były jednak na tyle poważne, że konieczne było skorzystanie z SupeRally i przepadła szansa na wysokie miejsce w klasie R2B.
Na 13 przejechanych odcinków (OS 13 odwołano - wolny przejazd, OS 14 nadano taki sam czas) załoga Ariel Rally Team raz była pierwsza, siedem razy notowała drugi czas, dwa razy trzeci i trzy razy piąty czas (przygoda poza drogą) w swojej klasie. Świetną jazdę na pierwszej pętli możemy podziwiać na załączonych onboardach.
Ariel Piotrowski: "Rajd Krakowski był bardzo trudny i szybki. Doskonale świadczy o tym jeden odcinek odwołany z powodu przekroczenia średniej prędkości przez zawodników. Strasznie dziurawe i wybijające podkrakowskie asfalty nie sprzyjały w jak najszybszym dotarciu do mety. Piątkowy etap układał się po naszej myśli do 7 oesu, gdzie po przygodzie w rowie, straciliśmy prowadzenie w klasie R2B. Pobyt poza drogą okazał się na tyle długi, że nawet sobotnia pogoń za czołówką nie pozwoliła nam się znaleźć wyżej niż na 5 miejscu".
Anna Wódkiewicz: "To był naprawdę fajny rajd. Pomimo drobnych przygód jesteśmy na mecie i to jest dla nas bardzo ważne, gdyż wysiłek treningowy włożony przed rajdem zaowocował. Od samego początku notowaliśmy dobre czasy. Już po drugim odcinku byliśmy na prowadzeniu i tak było aż do OS nr 6. Niestety trzecia pętla pierwszego dnia zaczęła się od straty czasowej po wypadnięciu z drogi naszej cytrynki. Uszkodzeniu uległ prawy przód auta".
"Ukończyliśmy jednak wszystkie odcinki. Jak to w tym sporcie bywa zmuszeni byliśmy do dłuższej naprawy rajdówki i ostatni 45 minutowy serwis nie wystarczył nam do jej ukończenia. Skorzystaliśmy z systemu Super Rally co dało nam razem 9 min straty. Pozwoliło to jednak mechanikom uporać się z naprawą auta i mogliśmy kolejny dzień rajdu rozpocząć bez przeszkód. Od początku ponownie notowaliśmy dobre drugie czasy w swojej klasie i tak na koniec dnia rajd ukończyliśmy na 5 miejscu w klasie R2B, 9 miejsce w klasie A6 i 28 w generalce na 49 załóg, które wystartowały w Rajdzie Krakowskim".
"Już za niecałe 4 tygodnie zawitamy z całym zespołem w moje rodzinne strony gdzie odbywać się będzie Rajd Elmot. Mam nadzieje ze Góry Sowie przyniosą nam szczęście i ukończymy tą eliminacje na wysokiej pozycji".
OS1 Mucharz
Ariel Piotrowski: "Rajd Krakowski był bardzo trudny i szybki. Doskonale świadczy o tym jeden odcinek odwołany z powodu przekroczenia średniej prędkości przez zawodników. Strasznie dziurawe i wybijające podkrakowskie asfalty nie sprzyjały w jak najszybszym dotarciu do mety. Piątkowy etap układał się po naszej myśli do 7 oesu, gdzie po przygodzie w rowie, straciliśmy prowadzenie w klasie R2B. Pobyt poza drogą okazał się na tyle długi, że nawet sobotnia pogoń za czołówką nie pozwoliła nam się znaleźć wyżej niż na 5 miejscu".
Anna Wódkiewicz: "To był naprawdę fajny rajd. Pomimo drobnych przygód jesteśmy na mecie i to jest dla nas bardzo ważne, gdyż wysiłek treningowy włożony przed rajdem zaowocował. Od samego początku notowaliśmy dobre czasy. Już po drugim odcinku byliśmy na prowadzeniu i tak było aż do OS nr 6. Niestety trzecia pętla pierwszego dnia zaczęła się od straty czasowej po wypadnięciu z drogi naszej cytrynki. Uszkodzeniu uległ prawy przód auta".
OS2 Stryszów
"Ukończyliśmy jednak wszystkie odcinki. Jak to w tym sporcie bywa zmuszeni byliśmy do dłuższej naprawy rajdówki i ostatni 45 minutowy serwis nie wystarczył nam do jej ukończenia. Skorzystaliśmy z systemu Super Rally co dało nam razem 9 min straty. Pozwoliło to jednak mechanikom uporać się z naprawą auta i mogliśmy kolejny dzień rajdu rozpocząć bez przeszkód. Od początku ponownie notowaliśmy dobre drugie czasy w swojej klasie i tak na koniec dnia rajd ukończyliśmy na 5 miejscu w klasie R2B, 9 miejsce w klasie A6 i 28 w generalce na 49 załóg, które wystartowały w Rajdzie Krakowskim".
"Już za niecałe 4 tygodnie zawitamy z całym zespołem w moje rodzinne strony gdzie odbywać się będzie Rajd Elmot. Mam nadzieje ze Góry Sowie przyniosą nam szczęście i ukończymy tą eliminacje na wysokiej pozycji".
OS3 Harbutowice
źródło: Ariel Rally Team fot. Mateusz Banaś, Maciej Niechwiadowicz
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Szybka jazda Ariela i Ani na onboardach
Podobne: Szybka jazda Ariela i Ani na onboardach




Podobne galerie: Szybka jazda Ariela i Ani na onboardach
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Citroen
Galerie zdjęć
Newsletter