Suzuki nie przywiezie trzech SX4 WRC do Nowej Zelandii

Suzuki World Rally Team przygotowuje na drugą część swojego pierwszego pełnego sezonu w MŚ dwa nowe egzemplarze SX4 WRC.  Inżynierowie w paryskim oddziale oraz w centrali w Japonii opracowali  m.in. nowe zawieszenie oraz układ sterujący hydrauliką.

W trakcie ośmiu tegorocznych eliminacji Toni Gardemeister i P-G Andersson łącznie wycofywali się 10 razy. Na półmetku sezonu Suzuki zebrało 10 punktów i pełni rolę outsidera. Strata do przedostatniego w klasyfikacji zespołowej teamu Munchi's Ford wynosi 9 oczek. Cele Suzuki na siedem pozostałych eliminacji to dalsza poprawa niezawodności nowo homologowanej specyfikacji, a pod koniec sezonu lokaty w okolicach połowy pierwszej dziesiątki.

Paul Wilding, menadżer zespołu Suzuki, nie potwierdził w wywiadzie dla crash.net informacji o rzekomych planach wystawienia dodatkowego, trzeci samochodu. Polscy kibice liczyli po cichu, że za jego sterami może się pojawić Michał Kościuszko. "To nie jest prawda. Specjalnie zainteresowałem się tą sprawą, ale nie udało mi się dowiedzieć skąd mogła się wziąć ta informacja. Mogę jedynie powiedzieć, że jest ona nieprawdziwa. Z naszej strony nic takiego nie sugerowaliśmy. Z mojej wiedzy wynika, że nie ma planów wystawienia trzeciego auta w Nowej Zelandii. To tylko spekulacje". Przed Rajdem Finlandii Suzuki zaliczy dodatkowe testy, podczas których będą sprawdzane efekty wprowadzonych zmian.

"Podczas testów sprawdzimy jak samochód się prowadzi i będziemy chcieli upewnić się, że nowe elementy dobrze się spisują. Przypuszczamy, że wszystko będzie w porządku, ale liczymy także na ogólną poprawę niezawodności oraz szybkości samochodu. P-G i Toni zawsze pewnie czuli się w Finlandii. Znajdą ten rajd bardzo dobrze i stać ich na dobry wynik".Wilding zasugerował również, że plotki o planowanym szybkim odejściu Suzuki ze świata WRC nie są prawdziwe.

"Nic mi nie wiadomo na ten temat. W tej chwili pracujemy na tym, aby osiągnąć jak najwięcej celów na ten sezon. Przystąpienie do mistrzostw zaledwie na jeden sezon nie miałoby najmniejszego sensu. Z tego co wiem nasze plany co do WRC są długofalowe, a plotki są tylko plotkami".