Stohl: "To będzie szybki rajd bez śniegu"

W miniony weekend reprezentanci zespołu OMV Kronos Citroen World Rally Team przejechali ponad 100km. Mieli się przede wszystkim zapoznać z nową dla siebie rajdówką. Manfred powraca za kierownice Xsary po roku jazdy 307 WRC i przyznaje, że auto wiele się zmieniło przez ten czas, co nie ułatwi im startów w pierwszych rajdach.

Manfred jest realistą i zdaje sobie sprawę że pomimo testów oraz perfekcyjnie pracującego zespołu tak naprawdę na razie nie znają jeszcze swoich możliwości w tym samochodzie.

"Citroen Xsara WRC jest bardzo sztywny i nerwowo reaguje na każdy ruch kierownicą. W związku z tym jazda tym autem kosztuje kierowce i pilota wiele wysiłku. Zanim poznamy gdzie są granice to przejedziemy co najmniej 1000km, ale jako że jesteśmy tylko prywatnym zespołem to głównym testem dla nas będą rajdy w których pojedziemy. W każdym bądź razie muszę się pogodzić z tym że po spokojnej końcówce 2006 teraz czeka mnie okres intensywnej pracy. Ale to fajnie, ponieważ lubię nowe wyzwania." - tłumaczył Stohl

"Drogi tutaj są bardzo wąskie, a tymczasem wszędzie ciągle jest bardzo sucho. Nigdzie nie ma śladu śniegu, a temperatury są stosunkowo wysokie, więc pewnie nie będzie nawet łat lodu. Musimy się przygotować na bardzo wysokie średnie prędkości na odcinkach i jazdę na granicy"

Przypomnijmy że pilotem Manfreda Stohla jest kobieta - Ilka Minor.
Jeśli potwierdzą się przypuszczenia Austriackiego kierowcy to rajd nie będzie się wiele różnił od Tour De Corse, a tam od lat rządzi... Sebastien Loeb.