Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Sołowow w Szwecji najlepiej z Polaków. Będą kolejne rundy WRC!
Rajd Szwecji 2014

Sołowow w Szwecji najlepiej z Polaków. Będą kolejne rundy WRC!

2014-02-10 - P. Krupka     Tagi: Sołowow, Rajd Szwecji, WRC
Michał Sołowow i Maciej Baran  (Ford Fiesta WRC) zajęli 17 miejsce w Rajdzie Szwecji - drugiej rundzie tegorocznych Mistrzostw Świata WRC. Jest to najlepszy wynik osiągnięty przez Polaków, startujących w tych zawodach. Michał i Maciek zapisali na swoje konto rekordowy skok na słynnej hopie Colin’s Crest. Ford Fiesta WRC poszybował na odległość 31 metrów.
Rajd Szwecji 2014Rajd Szwecji 2014
Michał Sołowow i Maciej Baran  (Ford Fiesta WRC) zajęli 17 miejsce w Rajdzie Szwecji - drugiej rundzie tegorocznych Mistrzostw Świata WRC. Jest to najlepszy wynik osiągnięty przez Polaków, startujących w tych zawodach. Przez cztery dni zawodów załoga Synthos Cersanit Rally Team pokonała 24 odcinki specjalne o długości ponad 320 km. Michał i Maciek zapisali na swoje konto rekordowy skok na słynnej hopie Colin’s Crest. Ford Fiesta WRC poszybował na odległość 31 metrów.

- Rajd był super, odcinki rewelacyjne. Przeżyliśmy cztery fantastyczne dni, z których każdy był inny. Najpierw był duży optymizm po odcinku testowym, na którym zajęliśmy 8 miejsce. Jeździliśmy po stosunkowo twardej nawierzchni i samochód spisywał się bardzo dobrze. Drugiego dnia, warunki się zmieniły - śnieg zaczął topnieć i jechaliśmy po błocie. Początkowo brakowało przyczepności, potem zmieniliśmy ustawienia zawieszenia i pod koniec dnia było już lepiej. Kolejny dzień to przygoda ze zmienioną geometrią tylnych kół. Coś się musiało przestawić podczas jazdy w koleinach. Fiesta niepewnie się prowadziła, czego wynikiem była wizyta w bandzie śnieżnej. Mokry śnieg zatkał chłodnicę i silnik zaczął się przegrzewać. Stanęliśmy na odcinku i staraliśmy się oczyścić przód samochodu. Kiedy ruszyliśmy, dogonił nas Craig Breen. Ustąpiliśmy mu drogi, ale ponieważ działo się to przy prędkości ok. 120 km/h, trochę się przeliczyłem z hamowaniem. Wpadliśmy w kolejną zaspę. I w ten sposób straciliśmy ponad 2 minuty.
Ostatniego dnia, spadł śnieg i znowu zrobiło się bardzo ciekawie. Było makabrycznie ślisko, kolec praktycznie „nie istniał” na tej nawierzchni. Walczyliśmy o pozostanie na drodze, ale wreszcie było jak na prawdziwym rajdzie zimowym. Na Colin’s Crest postanowiliśmy, że skaczemy jak najdalej się da. Podobno było ponad 30 metrów? Mieliśmy niezłą zabawę. Potem jednak znowu jakaś banda, znowu zatkane wloty powietrza, znowu skacząca temperatura silnika i stracone sekundy. Tak naprawdę dopiero ostatnią pętlę pojechaliśmy dobrym tempem i bez przygód. Miejsce nie jest rewelacyjne, czasy pewnie też mogłyby być lepsze. Jednak mieliśmy niesamowitą frajdę z jazdy. Startowaliśmy w Szwecji po raz dziewiąty i za każdym dzieje coś innego. Bardzo lubimy tutaj przyjeżdżać. Dziękuję ekipie C-Rally za przygotowanie samochodu 
- powiedział Michał Sołowow.

W tym sezonie, Michał Sołowow planuje starty w kilku innych, wybranych rundach WRC. Zapraszamy na profil Zespołu SCRT na Facebook: www.facebook.com/CersanitRallyTeam



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Sołowow w Szwecji najlepiej z Polaków. Będą kolejne rundy WRC!