Sołowow i Baran - pierwszy etap Ypres w deszczu i błocie

Zwycięzcą pierwszego etapu Ypres Westhoek Rally - piątej eliminacji rajdowych Mistrzostw Europy- został Pieter Tsjoen (Abarth Grande Punto S2000). Belg wyprzedza o 6.3 sekundy Nicolasa Vouilloza (Peugeot 207 S2000). Michał Sołowow i Maciek Baran (Abarth Grande Punto S2000) zajmują 13 miejsce w klasyfikacji generalnej. Przez cały dzień największym rywalem dla wszystkich zawodników była pogoda. Kilkukrotnie kierowcy byli zaskakiwani przez gwałtowne ulewy deszczu i masy błoto spływającego z pól na asfalt. Na OS 3 z drogi wypadł Corrado Fontana (Abarth Grande Punto S2000), który do odcinka wyruszył na oponach typu slick (na suchą nawierzchnię).

W połowie trasy nagle zaczął padać deszcz i droga zrobiła się bardzo śliska. Na jednym zakrętów młody Włoch nie opanował samochodu i dachował w głębokim rowie. Jadąca za nim załoga Cersanit Rally Team zatrzymała się na chwilę, aby sprawdzić, czy konkurentom nic się nie stało.

"To był bardzo trudny dzień. Padający deszcz i mnóstwo błota naniesionego na drogę. Druga próba była dla nas trochę pechowa, bo najechaliśmy na wypadek Corrado Fontany. Wyglądał bardzo poważnie, ale na szczęście załoga była OK. To był trochę stresujące i na pewno nas wybiło z rytmu. Mieliśmy drobną awarię czujnika przepustnicy, co sprawiło, że czasami brakowało nam przyspieszenia. Mechanikom udało się jednak naprawić usterkę i jutro postaramy się powalczyć o lepsze miejsce. Wydaje mi się, że jechaliśmy bez większych błędów, jednak to było za mało, aby dogonić konkurencję. Koledzy z Belgii i Włoch jadą niesamowicie szybko. Zobaczymy jutro. Wydaje mi się, że w tych warunkach nie trzeba jechać dużo szybciej, ale wystarczy mieć dobry samochód i popełniać mniej błędów. Ale zobaczymy" - powiedział Michał Sołowow. Drugi etap rajdu składa się 12 odcinków specjalnych. Na metę w Ypres zawodnicy wjadą ok. 22:30.