Solberg: Wygrana w rajdzie cenniejsza niż czołowa trójka w generalce

Miniony tydzień upłynął Petterowi Solbergowi pod znakiem testów - Norweg przygotowywał się do ostatniego rajdu w tym roku, pokonując 250km po asfaltach podobnych do tych, jakie napotka na trasie Rajdu Katalonii. Były mistrz świata wciąż ma nadzieję na wygranie pierwszego rajdu w tym sezonie - triumf taki przedkłada zdecydowanie nawet nad wizję zakończenia roku na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej, o którą walczy z Jari-Mattim Latvalą i Madsem Ostbergiem. "Naprawdę cieszyła mnie praca, którą wykonaliśmy. Dała mi wiele dodatkowej pewności siebie przed rajdem. Mój cel jest jasny - jechać tam i wygrać. To dla mnie dużo ważniejsze niż pogoń za medalem za trzecią pozycję w mistrzostwach. Jeśli w klasyfikacji znalazłbym się na trzecim miejscu, byłby to bonus, ale wygranie rajdu znaczyłoby o wiele więcej. To już ostatnia runda i oba tytuły mistrzowskie są rozdane. Wielu kierowców nie będzie już mieć nic do stracenia i wszyscy pojadą na maksimum. To świetny rajd. Asfalt jest szybki i gładki. To ta runda jest najbliższa rywalizacji na torze wyścigowym." - powiedział Petter Solberg przed ostatnim rajdem sezonu.

Na razie trzecią pozycję okupuje Mads Ostberg, ale para fabrycznego Forda ma nadzieję na zyskanie miejsca: Jari-Matti Latvala traci 9 oczek, a Petter Solberg - 13. Fiński kierowca również w ostatnich dniach odbywał testy. Pokonał około 200km na drogach o nawierzchni tak suchej, jak i mokrej.