Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Skandaliczne zachowanie argentyńskich kibiców
Tłumy szalały na starcie, jak będzie na OS-ach?

Skandaliczne zachowanie argentyńskich kibiców

2008-03-28 - Ł. Lach     Tagi: Rajd Argentyny
Gorący aplauz rajdowych kibiców. Spikerzy radiowi komentujący przejazdy zawodników zakręt po zakręcie. Zapierające dech w piersiach krajobrazy i najbardziej wyszukane odcinki specjalne w całym sezonie. Biesiady przy ‘asado’ - argentyńskim grillu, na którym piecze się najlepsze mięsa świata… To tylko niektóre atrakcje Rajdu Argentyny. Wieczorna ceremonia startu, która odbyła w Cordobie w czwartek o godz. 20:00 czasu lokalnego zamieniła się w prawdziwe piekło dla zawodników. Pokonanie zaledwie dwukilometrowego odcinka drogą z rogu ulic Hipolito Yrigoyen i San Luis, gdzie mieściła się rampa startowa do parku serwisowego graniczyło z cudem.

Ilość kibiców przeszła najśmielsze oczekiwania. W espectatores obudził się latynoski temperament. Piekło przeżył ulubieniec lokalnych kibiców, Dani Sordo. Karygodne zachowanie 20-tysięcznego tłumu opisuje Henning Solberg.

"Tam była niesamowita ilość kibiców, byli po prostu wszędzie!" - relacjonuje Henning Solberg, kierowca Focusa WRC teamu Stobart. "Wszystkie samochody przesuwały się powoli w kolumnie. Nie dało się przejechać. Zakatowaliśmy sprzęgło. Nasze nadaje się tylko do wymiany, podobnie chyba jak w większości samochodów WRC”.

"Tłum obległ samochody, urywali z rajdówek co popadnie - naklejki, lusterka, anteny, wskakiwali na maskę. Ktoś nawet wyskoczył na dach Citroena Sordo i tak podskakiwał, że zrobiło się wgniecenie!"



V10.pl fot. rallyargentina.com, McKlein

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Skandaliczne zachowanie argentyńskich kibiców