Sebastien Loeb nie słuchał pilota

Ośmiokrotny Mistrz Świata i zwycięzca 69 rund WRC, Sebastien Loeb, zdaniem Yvesa Mattona, który pełni rolę szefa zespołu Citroena, nie posłuchał dyktowanych przez Daniela Elenę komend, co przyczyniło się do wypadku na trasie trzeciego odcinka specjalnego Rajdu Portugalii. Wypadli, gdy na szczycie znajdował się zakręt. Droga skręcała w prawo, a Sebastien skręcił w lewo - mówił Matton. Notatki były poprawne, ale on nie pojechał według nich. Tuż przed szczytem droga skręcała lekko w lewo i wydaje nam się, że kierował się tym, co widzi i nie słuchał notatek - dodał.

Sebastien powiedział, że uderzenie nie było mocne. Nie wiemy ile razy auto rolowało, ale wystarczająco, by jutro nie pojawić się na starcie. Klatka jest pogięta. To są rajdy i wszystko może się zdarzyć. Mamy jeszcze jeden samochód i postaramy się zgarnąć maksymalną liczbę punktów z Mikko i zakończyć rajd w roli lidera - zakończył.