Sebastien Loeb dwukrotnie na podium w wyścigowych mistrzostwach Francji GT

Korzystając z przerwy przed ostatnim tegorocznym rajdem z cyklu WRC, Sebastien Loeb zamienił swojego Citroena DS3 WRC na samochód wyścigowy. Tegoroczny mistrz świata wziął udział w mistrzostwach Francji GT i w obu niedzielnych wyścigach na torze Paul Ricard zameldował się na podium. Loeb jechał w załodze z Gillesem Vanneletem w samochodzie McLaren MP4-12C. Pierwszy wyścig upłynął pod znakiem 20-minutowej neutralizacji po karambolu, jaki miał miejsce tuż po starcie. Po zjeździe Safety Cara Sebastien Loeb stoczył zwycięską walkę z byłym kierowcą Formuły 1 Olivierem Panisem, który zużył swoje ogumienie, i zagwarantował swojemu zespołowi podium. Wyścig wygrała załoga Henry Hassid - Anthony Beltoise w Porsche 997 GT3 R. Drugą lokatę zajęli Morgan Moullin-Traffort i jadący z nim w parze były bramkarz piłkarskiej reprezentacji Francji Fabien Barthez. Ostatni wyścig tego sezonu padł łupem załogi Stephane Ortelli - David Hallyday w Audi R8 LMS ultra. Tym razem Panis jadący z Ericiem Debardem zajęli drugie miejsce, a podium uzupełnił znowu McLaren zespołu Sebastien Loeb Racing. Rajdowy mistrz świata tym razem oddał kierownicę w ręce Vanneleta będąc na szóstym miejscu (start z siódmego pola), a ten zdołał zyskać na swojej zmianie trzy lokaty. Pechowo zakończył jazdę Barthez - stracił szansę na zwycięstwo po kolizji na przedostatnim okrążeniu.