Rajdy  »  Sealine Cross Country Rally: Druga odsłona pojedynku Sonik - Casale

Sealine Cross Country Rally: Druga odsłona pojedynku Sonik - Casale

2016-04-18 - P. Krupka     Tagi: Sonik, Sealine Cross Country Rally
Cztery starty i trzy zwycięstwa i jedno drugie miejsce. Tak prezentuje się statystyka Rafała Sonika w poprzednich edycjach Sealine Cross-Country Rally. W tym roku nie będzie łatwo o powtórzenie sukcesu. Do Kataru przyjechał Ignacio Casale, który zapowiedział walkę o Puchar Świata w pełnym cyklu zawodów pod egidą FIM, więc Polak będzie mieć niezwykle wymagającego rywala.
Choć Chilijczyk niewątpliwie będzie twardym przeciwnikiem, to nie jego Rafał Sonik obawia się najbardziej. - Mówi się, że „chłopaki nie płaczą”, a w tym rajdzie widziałem wielu płaczących z bezsilności rajdowców. Mi też się to zdarzało. Andy Schulz powiedział po jednej z edycji, że kończy karierę. Dlaczego? Ponieważ ściganie w tym rajdzie ma zupełnie inny charakter niż w pozostałych. Tutaj nie jest ważne, czy jesteś szybszym, lub lepszym technicznie zawodnikiem. Tutaj liczy się jak dobrym jesteś nawigatorem. A nawet najlepsi mogą się tu zgubić - tłumaczył.

W niedzielę po południu zawodnicy otrzymali pierwsze roadbooki, które w przypadku motocyklistów i quadowców okazały się grubymi rolkami. Grubszymi niż te na niejednym z dakarowych etapów. Tymczasem poniedziałkowy odcinek specjalny będzie najkrótszym z pięciu zaplanowanych na najbliższe dni.
- Pustynia w Katarze jest zupełnie inna niż ta w Emiratach. Surowa, kamienista, miejscami skalista, a przede wszystkim, na wielkich przestrzeniach, płaska jak stół. Nie ma tam charakterystycznych punktów, a to czyni ją niezwykle wymagającą pod względem pilotażu - podkreślał lider i obrońca Pucharu Świata FIM.

- I nie chodzi tylko o umiejętności nawigacyjne - kontynuował - ale również o pewność siebie. Dwa lata temu dwóch lokalnych quadowców zawróciło i pojechało w przeciwnym niż ja kierunku. Zawahałem się, ale postanowiłem zaufać swoim umiejętnościom. W rezultacie zyskałem półtorej godziny. Żeby jednak oddać sprawiedliwość - mi też zdarzyło się zadzwonić do organizatorów, by wskazali mi kierunek, bo nie miałem pojęcia gdzie jestem - śmiał się „SuperSonik”.

Pierwszy etap rywalizacji wystartuje na północno zachodnim wybrzeżu Kataru. Zawodnicy przejadą cały kraj z północy na południe i zakończą, liczący 226 km odcinek specjalny na wydmach południowo wschodniego wybrzeża. - Nasze umysły, przez najbliższe pięć dni będą pracować na najwyższych obrotach. Jestem bardzo podekscytowany tym co nas czeka - zakończył z uśmiechem.



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Sealine Cross Country Rally: Druga odsłona pojedynku Sonik - Casale