Robert Kubica z problemami na Rally del Friuli, zamieszanie z wynikami

Robert Kubica po udanym starcie w Rally del Friuli i osiągnięciu jedenastego czasu na trasie wczorajszego prologu, pechowo rozpoczął piątkowe zmagania.

Już na pierwszym dzisiejszym odcinku specjalnym w Clio S1600 Kubicy pojawił się problemy z nawiewem powietrza na przednią szybę, co powodowało mocne parowanie szyby. Jazda w takich warunkach nie należała do najbezpieczniejszych i najszybszych i na mecie 11-kilometrowej próby Kubica zanotował blisko dwie i pół minuty straty do zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej Kubica spadł na 73 miejsce i dziewiąte w klasie A6.

Najlepszym czasem nieoczekiwanie popisał się Fabio Gianfico w Renault Clio R3. Włoch wykorzystał sprzyjające warunki atmosferyczne, podobnie jak pozostali zawodnicy startujący z dalszymi numerami. Pierwszy samochód klasy S2000 został sklasyfikowany dopiero na dwudziestym miejscu. Drugi dzisiejszy odcinek specjalny został przerwany po wypadku Massimiliano Rediny, którego Mitsubishi Lancer Evo IX zablokował trasę odcinka specjalnego.

Najlepszym czasem na próbie popisał się Paolo Andreucci, który o 10,2 sekundy wyprzedził Renato Travaglię. Zawodnikom, którzy nie ukończyli oesu, w tym Robertowi Kubicy, zostanie nadany czas przez sędziów. Czwarty odcinek specjalny padł łupem Andrea de Luna, który za kierownicą Clio Williams sprawił kolejną oesową niespodziankę.

Po porannych problemach Kubica zanotował 32. czas w generalce i czwarty w A6. Wśród wiwatów kibiców Polak zdołał przekazać tylko informację, że wszystko było OK.

Klasyfikacja generalna rajdu do momentu nadania czasów zawodnikom na OS3 jest niekompletna i mogą w niej zajść znaczące zmiany. Jak na razie sklasyfikowano jedynie czternaście załóg, które startowały przed Massimiliano Rediną i ukończyły wszystkie dotychczas rozegrane odcinki specjalne.