Robert Kubica korzystając z przerwy w mistrzostwach świata podsumował pierwszą część sezonu 2015, pisząc dla włoskiego portalu omnicorse.it.
Polski kierowca sądzi, że większą uwagę należy przykładać do testów. Mają one być przydatne by uczynić samochód bardziej niezawodnym. W dotychczasowych trzech rundach zdarzało się, że Ford Fiesta RS WRC był dość problematyczny. "W półtora miesiąca wzięliśmy udział w trzech odmiennych typach rajdów. Monte Carlo było nieprzewidywalne, potem przenieśliśmy się do Szwecji, na jeden z trudniejszych dla mnie rajdów. Aby zaznajomić się z rajdem trzeba zrobić jedno: przejechać go. Mogłem korzystać tylko z doświadczeń z 2014 roku, inaczej niż inni kierowcy. Zrobiłem znaczący postęp. Potem mieliśmy piękny i trudny Rajd Meksyku. Był bardzo zmienny, na 50-kilometrowym oesie można było trafić na pięć czy sześć różnych typów nawierzchni." - przekazał polski kierowca, który współpracuje w tym roku z zespołem A-Style. "Mój brak doświadczenia sprawia, że będę musiał więcej pracować w kolejnych rajdach, ale jestem optymistą. Osiągi były dobre, wygrywaliśmy oesy we wszystkich rajdach, mimo że to start nowego zepołu. Dla naszego prywatnego małego zespołu to nowa przygoda." - dodał Kubica.
"Myślę, że będę musiał poprawiać się także podczas testów z zespołem, bo mimo że rozgrywane są z dala od rajdowych tras, to wciąż są ważne w kwestiach technicznych. Niestety w pierwszej części sezonu nie udało się tego wykorzystać i mieliśmy wiele problemów. Musimy być bardziej wydajni w pracy." - zakończył Polak, pilotowany przez Macieja Szczepaniaka.
Polski kierowca sądzi, że większą uwagę należy przykładać do testów. Mają one być przydatne by uczynić samochód bardziej niezawodnym. W dotychczasowych trzech rundach zdarzało się, że Ford Fiesta RS WRC był dość problematyczny. "W półtora miesiąca wzięliśmy udział w trzech odmiennych typach rajdów. Monte Carlo było nieprzewidywalne, potem przenieśliśmy się do Szwecji, na jeden z trudniejszych dla mnie rajdów. Aby zaznajomić się z rajdem trzeba zrobić jedno: przejechać go. Mogłem korzystać tylko z doświadczeń z 2014 roku, inaczej niż inni kierowcy. Zrobiłem znaczący postęp. Potem mieliśmy piękny i trudny Rajd Meksyku. Był bardzo zmienny, na 50-kilometrowym oesie można było trafić na pięć czy sześć różnych typów nawierzchni." - przekazał polski kierowca, który współpracuje w tym roku z zespołem A-Style. "Mój brak doświadczenia sprawia, że będę musiał więcej pracować w kolejnych rajdach, ale jestem optymistą. Osiągi były dobre, wygrywaliśmy oesy we wszystkich rajdach, mimo że to start nowego zepołu. Dla naszego prywatnego małego zespołu to nowa przygoda." - dodał Kubica.
"Myślę, że będę musiał poprawiać się także podczas testów z zespołem, bo mimo że rozgrywane są z dala od rajdowych tras, to wciąż są ważne w kwestiach technicznych. Niestety w pierwszej części sezonu nie udało się tego wykorzystać i mieliśmy wiele problemów. Musimy być bardziej wydajni w pracy." - zakończył Polak, pilotowany przez Macieja Szczepaniaka.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Robert Kubica chce być bardziej wydajny
Podobne: Robert Kubica chce być bardziej wydajny
LOTOS zakończył współpracę z Robertem Kubicą »
Kubica może dostać osiem rajdów WRC? »
LOTOS nie zaprzestał współpracy z Robertem Kubicą »
Kubica nie jedzie w Szwecji »
Podobne galerie: Robert Kubica chce być bardziej wydajny
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć