Rekordowy wynik S2000 w Rajdowych Mistrzostwach Świata

Sebastien Ogier sprawił niemałą sensację, docierając Skodą Fabią do mety Rajdu Sardynii na piątym miejscu. To najlepszy w niedługiej historii S2000 wynik samochodu tej klasy w Rajdowych Mistrzostwach Świata.

Francuz, przygotowujący się do regularnych startów w VW Polo R WRC w przyszłym roku, był już szósty w Rajdzie Niemiec, ale we Włoszech poprawił się o jeszcze jedno miejsce. Ogier na dzień przed końcem zmagań starał się jeszcze obronić czwartą lokatę, ale uległ Madsowi Ostbergowi, który był bezkonkurencyjny na ostatnich odcinkach. "Zaangażowanie w walkę o czołowe miejsca to świetna frajda. Zespół dał nam perfekcyjne auto. To także perfekcyjny weekend i perfekcyjny wynik. Prawdopodobnie pomogła nam pozycja startowa, ponieważ w samochodzie S2000 oszczędziliśmy opony. Jestem szczęśliwy, że dałem zespołowi dużą dozę pewności siebie w przygotowaniach do przyszłego roku." - mówił zadowolony ze swojego wyniku Francuz. Przyszłoroczny kierowca fabrycznego Volkswagena do świetnego końcowego wyniku dorzucił też zwycięstwo na OS5: "Wszyscy optowali za miękkimi oponami, a ja przed rozpoczęciem tego odcinka zauważyłem, że samochody WRC miały już zużyte ogumienie. Wiedziałem, że to dla nas szansa. Spróbowałem podejść do tego na luzie, a jednocześnie być szybkim jak to tylko możliwe. Udało się."