Rallye Cesky Krumlov: Debiut Citroena DS3 R5, Lappi i Kopecky odpadli, Frycz tuż za podium

Nie Esapekka Lappi, nie Jan Kopecky, a Vaclav Pech wygrał silnie obsadzony Rallye Cesky Krumlov. Fabryczny duet Skody miał kłopoty i zabrakło go na mecie. Najlepsza z polskich załóg - Sebastian Frycz z Tomaszem Spurkiem - uplasowali się tuż za podium.

Esapekka Lappi wygrał trzy pierwsze oesy, ale potem miał awarię i po badaniach samochodu musiał się wycofać. Jan Kopecky został nowym liderem, z niewielką przewagą nad Vaclavem Pechem. Zacięta walka o zwycięstwo skończyła się, gdy Kopecky wypadł z drogi na ostatnim odcinku specjalnym. Różnica między czołową dwójką wynosiła wtedy zaledwie 4.8s. Po części winne temu były warunki atmosferyczne - bardzo niska temperatura oraz padający deszcz. Wydarzeniem rajdu był debiut Citroena DS3 R5. Nowa broń francuskiej marki została doprowadzona na mętę przez Miroslava Jakesa na drugiej pozycji, trzy minuty po Vaclavie Pechu (MINI RRC). Trzeci był Vojtech Stajf (Subaru Impreza WRX STI). Do mety nie dojechał Tomasz Gryc, uszkadzając zawieszenie.