Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia
Rajdowa Pomoc

Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia

2011-12-31 - Ł. Łuniewski     Tagi: Iwona Petryla, Harczuk, Rajdowa Pomoc
Wszystko rozpoczęło się w lutym 2010 roku. Przyjaciele Iwony Petryli, którzy chcieli pomóc kierowniczce biura prasowego Rajdu Elmot i Dolnośląskiego walczyć z chorobą nowotworową, postanowili zorganizować charytatywną imprezę podczas której zbierano środki niezbędne do leczenia.

Na czele komitetu organizacyjnego stanęła znana z rajdowych odcinków specjalnych, Anna Wódkiewicz, która skupiła się głównie na finansowej stronie imprezy. Charytatywne spotkanie na wrocławskich Niskich Łąkach okrzyknięto sukcesem, a zebrane środki teoretycznie miały zapewnić dalsze leczenie.

Po koniec 2010 roku zorganizowano kolejną Rajdową Pomoc, na czele której ponownie stanęła Anna Wódkiewicz. Tym razem zbierano środki na rzecz Tomasza Harczuka, który uległ groźnemu wypadkowi na trasie czeskiego Rally Strela. Kolejną imprezę okrzyknięto sukcesem, po czym rozpoczęły się niejasności związane z rozliczeniem obu inicjatyw.

Akcją "Rajdowa Pomoc dla Iwony Petryli" obecnie zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu, która podejrzewa popełnienie oszustwa oraz działania, noszące znamiona przestępstwa przywłaszczenia praw majątkowych.
Proszę o kontakt osoby, które wpłacały pieniądze na konto podawane przez „Rajdową Pomoc” z dopiskiem „Iwona Petryla” albo brały udział w aukcjach allegro, mających w opisie moje nazwisko. Dziękuję wszystkim, którzy przejęli się moją sytuacją i zechcieli mnie wesprzeć w tym trudnym dla mnie czasie. Wielkie buziaki dla Was!!! - mówi Iwona Petryla.

Wiele kontrowersji związanych jest również z imprezą zorganizowaną na rzecz Tomasza Harczuka. Zgodnie z informacjami z dnia 30 grudnia 2011 tylko część uzbieranych pieniędzy trafiła na ręce rodziny Wrocławianina.

Rozliczeniu nie uległy m.in. rajdowe gadżety, które zostały zlicytowane na aukcjach allegro. Podobna sytuacja ma również miejsce ze środkami wpłacanymi na konto Rajdowej Pomocy, które okazało się prywatnym kontem Piotra Mrówińskiego, partnera Anny Wódkiewicz w czasie organizacji imprezy.

Również w tym przypadku potrzebna jest weryfikacja wpłat oraz licytacji za pośrednictwem portalu Allegro. O mailowy kontakt (kontakt@tomekharczuk.pl) proszone są osoby, które wpłacały pieniądze na konto Rajdowej Pomocy oraz nabywcy rajdowych gadżetów oraz ich ofiarodawcy. W mailu powinny znaleźc się następujące informacje:
- daty dokonanego przelewu oraz numeru rachunku bankowego, na który dany przelew został wysłany
- jakie gadżety zostały przekazane dla rajdowejpomocy i jakiej osobie, z informacją od kogo
- kiedy dokonali zakupu oraz na jakie konto przelali pieniądze za zakupione gadżety

Zdaniem głównych organizatorów Rajdowej Pomocy niezlicytowane gadżety oraz środki finansowe zebrane podczas Rajdowej Pomocy dla Tomasza Harczuka są do odebrania w każdej chwili. Zgodnie z zamieszczonymi informacjami dostęp do konta Rajdowej Pomocy miało kilka osób, a każdy, który jest zainteresowany losem przelanej kwoty może skontaktować się za pośrednictwem maila: rajdowapomoc@wp.pl.

Obie akcje pokazały, że środowisko rajdowe w Polsce jest bardzo silnie związane ze sobą i każdy jest w stanie pomóc, gdy ucierpi członek rajdowej rodziny, w której pojawiła się czarna owca. Miejmy nadzieję, że wszelkie akcje zostaną ostatecznie rozliczone i wszelkie prowadzone sprawy związane z nimi doczekają się sprawiedliwego werdyktu..



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia

Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia
Miko 2011-12-31 19:54
Z jednej strony jest to zepsucie reputacji tej fundacji, z drugiej zaś bardzo dobrze że te brudy wychodzą i to w szybkim tempie. Wszystkie osoby przywłaszczające sobie te środki powinny ponieść odpowiedzialność karną, bo o moralnej tu nie wspomnę...
Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia
xyz 2012-01-01 14:02
Anna W. czemu to nie dziwi. Gdzie sie pojawi tam po niej zostaje smród. Czy to na prawym fotelu czy przy okazji tak szczytej akcji. Żenada. Przerost ambicji nad treścią. Choć zainteresowanej chyba ten artykuł zbytnio nie smuci bo każdy sposób jest dobry by zaistnieć medialnie.
Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia
krzak 2012-01-01 14:06
Pieniądze są, gadżety są, tylko nie tam gdzie trzeba. Minął rok od akcji, dajmy czas 2 miesięcy na rozliczenie, więc od jakiś 10miesięcy pani Wódkiewicz, jest w posiadaniu czegoś co nie należy do niej... Czyżby nieoprocentowana pożyczka?
Rajdowa Pomoc, czyli jak skorzystać z cudzego nieszczęścia
jedentaki 2012-01-02 15:14
..i to jest zasadniczy powód dla którego nie podjąłem współpracy z Anną jako pilotem:/, nie chiałem żeby ktos mnie utożsamiał z jej "sprawami"..