Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Rajd dos Sertoes: Awans motocyklistów, Hołowczyc z awarią
Awaria skrzyni biegów pozbawiła Nissania Hołowczyca napędu

Rajd dos Sertoes: Awans motocyklistów, Hołowczyc z awarią

2008-06-20 - Ł. Lach     Tagi: Hołowczyc, Rajdy terenowe
Motocykliści Orlen Team poprawili swoje pozycje w Rajdzie dos Sertoes po drugim etapie zajmując wysokie miejsca w swoich klasach. Znakomicie pojechał Jacek Czachor, który w czwartek był 18. w klasyfikacji generalnej i drugi w swojej klasie. Zaraz za nim na mecie pojawił się najmłodszy reprezentant Polski - Jakub Przygoński plasując się na 24 pozycji (3 w klasie). Marek Dąbrowski zajął 5 miejsce w klasie i 61 w klasyfikacji generalnej odcinka. Drugi etap był pechowy dla Krzysztofa Hołowczyca. W drugiej sekcji etapu awarii uległa skrzynia biegów w terenowym Nissanie. Polski kierowca został bez napędu. Wśród motocyklistów na 481 kilometrowej próbie z Rio Verde do Aruanã najszybszy był ponownie Cyril Despres przed Brazylijczykiem José Hélio i Chilijczykiem Francisco Lopesem - w środę również trzeci. Zaraz za nimi uplasował się David Casteu.  

Spośród kierowców samochodowych triumfowali: Giniel de Villiers (1), Mark Miller (2) - kierowcy fabrycznego teamu Volkswagena - oraz Jean Roberson Azevedo z zespołu Mitsubishi. Przykrą niespodzianką była awaria auta Hołka, która przeszkodziła mu w kontynuowaniu rywalizacji z najlepszymi światowymi załogami. Terenówka polskiego kierowcy została scholowana z trasy odcinka przez samochód serwisowy. W nocy mechanicy usuwali awarię i prawdopodobnie w piątek znów zobaczymy terenówkę w barwach Vervy na nieprzewidywalnych odcinkach specjalnych Rajdu dos Sertoes. Za nie dojechanie do mety etapu Hołkowi grozi pięciogodzinna kara. Na razie Polak nie jest uwzględniony w klasyfikacji generalnej rajdu.

Przygody nie opuszczały jednak również motocyklistów. Na asfaltowej strefie radarowej, Jacek Czachor został spowolniony przez stado bydła, które akurat było przeprowadzane przez drogę. Zawodnik Orlen Teamu musiał się przez to stado przedzierać ocierając się o krowy. Przez długi czas jechał 5 km/h zamiast dozwolonych 80. Kapitan Orlen Teamu jest jednak zadowolony z dzisiejszego etapu. Na mecie odcinka powiedział:
"Chciałbym przejechać te zawody równym tempem. Nie ryzykuję jeśli jest trochę kurzu. Dzisiaj pojechałem bardzo dobrze. Mogłem zaryzykować i jeszcze urwać 1,5-2 minuty jednak odpuściłem. Zakończony etap były bardzo techniczny i trochę wolniejszy od wczorajszego. Początkową partię pokonałem na stojąco. Zaliczyłem masę skoków, niektóre z nich były urwane, co dla nas motocyklistów jest przyjemne. Myślę, że odczują to jednak ekipy samochodowe i ich sprzęt".

Na zróżnicowanym rajdzie o szybko zmieniającej się charakterystyce tras w Brazylii bardzo dobrze radzi sobie debiutujący w imprezie Jakub Przygoński. Polski zawodnik jedzie technicznie i doskonale przechodzi próby nawigacyjne.

"Odcinek był wolniejszy od wczorajszego. Początkowo trasa wiodła przez niewielkie góry, była kamienista. Później odcinek przeszedł w bardziej płaską partię, na której jednak było wiele muld wybijających motocykl do góry i w zasadzie co 50 metrów leciałem w powietrzu. Całkiem dobrze mi się po tym jechało. Później miałem mały problem nawigacyjny, gdyż nie zauważyłem skrętu ukrytego w trawie. Nie było tam żadnej ścieżki i bardzo dużo zawodników pogubiło się w tym miejscu. Szybko jednak odnalazłem prawidłowy kierunek trasy i wyprzedziłem tych, którzy w dalszym ciągu szukali OS-u. Na trasach Brazylii ciężko się wyprzedza, bo jest bardzo wąsko i się kurzy" - powiedział Jakub Przygoński

W piątek zawodnicy rywalizują na trasie 3. etapu zawodów. Jest to kompletnie nowy odcinek na rajdzie dos Sertoes o łącznej długości 415 km. Organizatorzy przewidują, że najlepsi kierowcy powinni pokonać go w około 3,5godziny. Trasa będzie mniej wymagająca dla pojazdów niż próba poprzedniego dnia. Na odcinku specjalnym zdarzają się krótkie szutrowe partie, jednak w większości trasa będzie twarda. Znajdą się na niej owalne, czerwone, bardzo śliskie skały. Jest to bardzo szybka partia, gdzie kierowcy ścigać się będą naprzemiennie po terenach płaskich i górskich.



źródło: Orlen Team fot. holek.pl, Andre Chaco/Webventure

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Rajd dos Sertoes: Awans motocyklistów, Hołowczyc z awarią