Rajd Zamkowy - Hankiewicz i Chuchała przed startem

Po pechowym Rajdzie Dolnośląskim Paweł Hankiewicz i Agnieszka Wierzchowska, Wojciech Chuchała i Ryszard Ciupka oraz cały zespół Inter-JAR przystępują wyjątkowo zmotywowani do Rajdu Zamkowego, przedostatniej rundy Rajdowego Pucharu Polski. Impreza z bazą w Hucisku powróci do rajdowego kalendarza po kilkuletniej nieobecności. Organizator przygotował nowe odcinki specjalne, które w połączeniu z nieprzewidywalną pogodą na pewno zagwarantują ostrą walkę i dużo emocji. Do Rajdu Zamkowego zgłosiło się 76 załóg, w tym dwie wystawiane przez Inter-JAR. Na starcie w Zawierciu staną Paweł Hankiewicz i Agnieszka Wierzchowska oraz Wojciech Chuchała i Ryszard Ciupka. Ostatni ze wspomnianych zaliczą drugi wspólny start w tym sezonie, kontynuując owocną współpracę. Załoga Hankiewicz/Wierzchowska, reprezentująca barwy Tedex SUPREMIS Rally Team zmierzy się z dwunastoma rywalami w klasie A7 i powalczy o drugie zwycięstwo w RPP 2009. Również dwanaście zgłoszeń wpłynęło w klasie N3, w której zobaczymy między innymi Wojciecha Chuchałę i Ryszarda Ciupkę. Załoga Peugeota 206 RC zaprezentowała się z bardzo dobrej strony podczas drugiego dnia Rajdu Dolnośląskiego, zawodnicy liczą więc na nawiązanie walki z czołówką Rajdowego Pucharu Polski także podczas Rajdu Zamkowego. Doświadczenie Ryszarda Ciupki na pewno będzie miało duży wpływ na jazdę Wojciecha Chuchały, który coraz lepiej czuje się w trudnych warunkach, co pokazał na Rajdzie Dolnośląskim. Zawodników oraz cały zespół Inter-JAR na oesach Rajdowego Pucharu Polski wspierają firmy: Tedex, SUPREMIS, Inter-JAR Hurtownia BHP, MolySlip, Ulter, Emal-Cer, Darpin oraz Peugeot Magurka. Zawodnicy dziękują im za zaufanie, a kibiców zachęcają do dopingowania na oesach kolejnych rund Rajdowego Pucharu Polski. Zapraszamy także do śledzenia nowości na naszej stronie internetowej www.inter-jar.pl, gdzie będą na bieżąco publikowane informacje z trasy Rajdu Zamkowego. Paweł Hankiewicz: Rajd Dolnośląski był dla nas wielkim dramatem. Straciliśmy punkty z dwóch rund i spadliśmy w klasyfikacji przez awarię techniczną, po której niestety już nie mogliśmy naprawić auta aby dalej się ścigać. Mimo że odpadliśmy prowadząc w rajdzie to marne to dla nas pocieszenie. Teraz już nie patrzymy na klasyfikację, bo liczyło się dla nas tylko pierwsze miejsce w sezonie. Na Rajdzie Zamkowym zbierzemy wszystkie siły i pojedziemy tak by pozostawić po sobie dobre wrażenie i pokazać że, naszą załogę interesuje tylko wygrywanie.

Wojciech Chuchała: Rajd Zamkowy będzie na pewno najtrudniejszym rajdem dla mnie jako amatora dużych prędkości. Plotki i opinie donoszą, że będzie dużo miejsc, gdzie można „zamknąć szafę”, a jak wiadomo jazda z dużą prędkością nie pozwala mi na rozpoznawania moich ukochanych fanek. Nie jest to dla mnie mobilizujące i odbiera całą radość z jazdy. Jedyne co cieszy, to możliwość przejechania odcinka po mieście, gdzie będzie można zrobić jakąś sztuczkę na szosie. Liczę na miłe chwile podczas tego weekendu.