Rajdy » Mistrzostwa Polski » Aktualności » Rajd Rzeszowski - wyniki: Bouffier dominator, emocje do końca

Rajd Rzeszowski - wyniki: Bouffier dominator, emocje do końca
2007-08-11 - Ł. Lach Tagi:
Bryan Bouffier oraz Xavier Panseri w Peugeot 207 S2000 wygrali 16. Rajd Rzeszowski Matador 2007. Był to ich drugi triumf w eliminacji Rajdowych Mistrzostw Polski. Wobec awarii samochodu Tomasza Kuchara, na dwie eliminacje przed końcem sezonu Francuz został nowym liderem RSMP.
Bouffier wygrał 8 z 14 odcinków specjalnych i na mecie jego przewaga nad drugim Sebastianem Fryczem (Subaru Impreza) wyniosła 2 minuty i 13 sekund.
"To był trudny rajd i to zwycięstwo nie przyszło wcale łatwo. Rajd bardzo mi się podobał, chociaż pogoda miała wielki wpływ na obraz walki. Cieszę się, że prowadzę w Rajdowych Mistrzostwach Polski, choć nie oznacza to wcale, że wystartuję na rajdzie Nikon. Umowa dotyczyła trzech rajdów i mam je za sobą. Mam jednak nadzieję, że się szybko zobaczymy." - mówił na mecie Bouffier
Końcówka rajdu była niezwykle emocjonująca i na dwóch ostatnich odcinkach Straszydle (12,02km) oraz Przylasek (11,50km) rozstrzygała się kolejność na podium oraz w punktowanej ósemce, kilka załóg przeżywało swoje dramaty.
Nad OS13 przeszedł ulewny deszcz i rozpoczęła się walka o utrzymanie na mokrych i zabrudzonych błotem asfaltach Podkarpacia. W tych warunkach z trasy wypadł broniący czwartej lokaty - Grzegorz Grzyb (Suzuki Swift S1600) - jeden z faworytów i lider rajdu do OS2. "Pogoda reżyserowała drugi dzień rajdu. Deszcz nie był naszym sprzymierzeńcem. Miałem nadzieję na drugie miejsce, ale nie tym razem." - mówił Grzyb. Drogę opuścił także Marcin Turski (Subaru Impreza), dziewiąty do momentu wypadku.
Drugie miejsce w 6. rundzie RSMP zajął Sebastian Frycz, choć do końca nie mógł być tego pewien. Przed ostatnią próbą miał 5 sekund straty do Michała Bębenka. Powiódł się atak na ostatnim odcinku, który Frycz wygrał 2,8s przed Bouffierem i rzutem na taśmę wywalczył swój najlepszy wynik w tym sezonie.
W punktacji kierowca ze Szczyrku zrówna się Kucharem. "Bardzo się cieszę z drugiego miejsca. Na ostatnim odcinku zaatakowaliśmy i się udało. Powróciliśmy na drugie miejsce. To był trudny rajd, a Bouffier jest w tej chwili nie do pokonania. Jeśli wystartuje w kolejnych rajdach to wygra."
Niespodziewanie czwarte miejsce zajął Kajetan Kajetanowicz! (Lancer Evo IX) W połowie dnia złapał kapcia i nawet nie był na punktowanej pozycji, zaprocentowała szybka jazda w końcówce oraz pomógł pech rywali. "Bardzo trudny rajd. Każdy, kto jest na mecie powinien się cieszyć. Ja cieszę się bardzo z czwartego miejsca. To sukces!"
Piąty miejsce zajął Michał Sołowow (Punto S2000), jeden z najrówniej jadących zawodników. Gdyby nie spóźnienie po naprawie skrzyni biegów i w rezultacie 40 sekund kary to zawodnik Cersanitu byłby drugi!
Paweł Dytko (Mitsubishi Lancer Evo IX) przez cały weekend nie mógł trafić z doborem ogumienia, kapryśna pogoda płatała figle Nyskiemu kierowcy. Ostatecznie zajął szóste miejsce.
Na ostatnim odcinku Zbigniew Gabryś urwał koło w Lancerze Evo IX ze Stec Ralliart. Udało się dotoczyć do mety odcinka jednak ta przygoda kosztowała go utratę 4 miejsca i spadek na 7. "Walcząc o podium musiałem atakować. Jeden drobny błąd, pękła felga i po wszystkim. Zamiast podium, siódme miejsce. Szkoda. Jechało mi się z odcinka na odcinek, coraz szybciej i była szansa na dużo punktów. Są dwa."
Maciej Lubiak (Punto S2000) za 8 miejsce zdobył pierwszy punkt w tym roku i przerwał serię czterech nie ukończonych rajdów z rzędu. Radosław Typa w Citroenie C2 R2 za zajęcie 11 miejsca może szczycić się mianem najwyżej sklasyfikowanego kierowcy auta przednionapędowego.
"To był trudny rajd i to zwycięstwo nie przyszło wcale łatwo. Rajd bardzo mi się podobał, chociaż pogoda miała wielki wpływ na obraz walki. Cieszę się, że prowadzę w Rajdowych Mistrzostwach Polski, choć nie oznacza to wcale, że wystartuję na rajdzie Nikon. Umowa dotyczyła trzech rajdów i mam je za sobą. Mam jednak nadzieję, że się szybko zobaczymy." - mówił na mecie Bouffier
Końcówka rajdu była niezwykle emocjonująca i na dwóch ostatnich odcinkach Straszydle (12,02km) oraz Przylasek (11,50km) rozstrzygała się kolejność na podium oraz w punktowanej ósemce, kilka załóg przeżywało swoje dramaty.
Nad OS13 przeszedł ulewny deszcz i rozpoczęła się walka o utrzymanie na mokrych i zabrudzonych błotem asfaltach Podkarpacia. W tych warunkach z trasy wypadł broniący czwartej lokaty - Grzegorz Grzyb (Suzuki Swift S1600) - jeden z faworytów i lider rajdu do OS2. "Pogoda reżyserowała drugi dzień rajdu. Deszcz nie był naszym sprzymierzeńcem. Miałem nadzieję na drugie miejsce, ale nie tym razem." - mówił Grzyb. Drogę opuścił także Marcin Turski (Subaru Impreza), dziewiąty do momentu wypadku.
W punktacji kierowca ze Szczyrku zrówna się Kucharem. "Bardzo się cieszę z drugiego miejsca. Na ostatnim odcinku zaatakowaliśmy i się udało. Powróciliśmy na drugie miejsce. To był trudny rajd, a Bouffier jest w tej chwili nie do pokonania. Jeśli wystartuje w kolejnych rajdach to wygra."
Niespodziewanie czwarte miejsce zajął Kajetan Kajetanowicz! (Lancer Evo IX) W połowie dnia złapał kapcia i nawet nie był na punktowanej pozycji, zaprocentowała szybka jazda w końcówce oraz pomógł pech rywali. "Bardzo trudny rajd. Każdy, kto jest na mecie powinien się cieszyć. Ja cieszę się bardzo z czwartego miejsca. To sukces!"
Piąty miejsce zajął Michał Sołowow (Punto S2000), jeden z najrówniej jadących zawodników. Gdyby nie spóźnienie po naprawie skrzyni biegów i w rezultacie 40 sekund kary to zawodnik Cersanitu byłby drugi!
Paweł Dytko (Mitsubishi Lancer Evo IX) przez cały weekend nie mógł trafić z doborem ogumienia, kapryśna pogoda płatała figle Nyskiemu kierowcy. Ostatecznie zajął szóste miejsce.
Na ostatnim odcinku Zbigniew Gabryś urwał koło w Lancerze Evo IX ze Stec Ralliart. Udało się dotoczyć do mety odcinka jednak ta przygoda kosztowała go utratę 4 miejsca i spadek na 7. "Walcząc o podium musiałem atakować. Jeden drobny błąd, pękła felga i po wszystkim. Zamiast podium, siódme miejsce. Szkoda. Jechało mi się z odcinka na odcinek, coraz szybciej i była szansa na dużo punktów. Są dwa."
Maciej Lubiak (Punto S2000) za 8 miejsce zdobył pierwszy punkt w tym roku i przerwał serię czterech nie ukończonych rajdów z rzędu. Radosław Typa w Citroenie C2 R2 za zajęcie 11 miejsca może szczycić się mianem najwyżej sklasyfikowanego kierowcy auta przednionapędowego.
16. Rajd Rzeszowski Matador 2007 - Oficjalne wyniki końcowe (po OS14) | ||||
---|---|---|---|---|
1 | B. Bouffier / X. Panseri |
Peugeot 207 S2000 |
S2000 | 1h 50min 51,2s |
2 | S. Frycz / J. Rathe | Subaru Impreza | N4 | +2:13,7 min. |
3 | M. Bębenek / G. Bębenek | Mitsubishi Lancer Evo IX | N4 | +2:29,1 |
4 | K. Kajetanowicz / M. Wisławski | Mitsubishi Lancer Evo IX | N4 | +2:42,8 |
5 | M. Sołowow / M. Baran | Abarth Grande Punto S2000 | S2000 | +2:51,1 |
6 |
P. Dytko / T. Dytko | Mitsubishi Lancer Evo IX | N4 | +3:22,4 |
7 |
Z. Gabryś / A. Natkaniec |
Mitsubishi Lancer Evo IX | N4 | +3:32,9 |
8 |
M. Lubiak / P. Mazur | Abarth Grande Punto S2000 | S2000 | +5:29,5 |
9 |
M. Stec / Z. Gruszka |
Mitsubishi Lancer Evo IX | N4 | +6:40,9 |
10 | M. Oleksowicz / A. Obrębowski | Subaru Impreza | N4 | +8:58,9 |
Zwycięzcy pozostałych klas | ||||
11 | R. Typa / W. Żuk | Citroen C2 VTS | A6 | +10:57,3 |
13 | G. Grzyb / J. Madej | Suzuki Swift S1600 | S1600 | +12:05,6 |
14 | M. Majcher / D. Leśniak | Honda Civic Type-R | A7 | +14:45,6 |
17 | T. Dąbrowski / I. Stasz | Peugeot 206 | RPP | +17:05,6 |
20 | K. Piątkowski / R. Banach | Opel Kadet GSI | HR12 | +18:18,1 |
23 | M. Łepik / M. Dąbrowski | Citroen Saxo | N2 | +24:44,3 |
25 | T. Kramarczyk / M. Trela | Opel Astra | N3 | +28:20,6 |
33 | A. Nowikow / A. Letkiewicz | Fiat 126p BIS | HR9 | +1:27:39,2 |
źródło: rajd.rzeszow.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Rzeszowski - wyniki: Bouffier dominator, emocje do końca
Galerie zdjęć
Newsletter