
Rajd Polski - wypowiedzi zawodników przed startem
2007-06-06 - Ł. Lach Tagi:
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodników przed 64. Rajdem Polski. Kto będzie chciał wygrać ? Jak zawodnicy przepracowali 1,5 miesięczną przerwę od Rajdu Elmot ? Te oraz wiele innych ciekawych informacji zamieszczamy poniżej. Kolejne wywiady będą sukcesywnie dodawane.
Kajetan Kajetanowicz (Mitsubishi Lancer Evo 9): „Pomimo, że wcześniej miałem mało okazji do jazdy po luźnych nawierzchniach- czuję się na nich naprawdę wyśmienicie. Rajd Polski jest kolejnym, wielkim wyzwaniem. Przyjechało bardzo wielu zawodników z zagranicy, konkurencja jest bardzo duża. Mam zamiar pojechać swoje i tyle. Meta jest najważniejsza. Jeśli się uda wstrzelić w pierwszą dziesiątkę, przy takiej obsadzie mocnych zawodników- będę bardzo zadowolony. W tym miejscu po raz kolejny dziękuję naszym sponsorom: STP (dodatki do paliw), MapaMap, ImRacing, Michelin, SJS oraz WizjaNet, dzięki którym tu w ogóle jesteśmy”.
Ariel Piotrowski (Citroen C2 R2): "Rajd Polski to bardzo trudny i długi rajd. Właśnie wróciliśmy z dwu dniowych opisów i jeszcze nie jeździłem tak długich i trudnych odcinków jak tutaj. Trasy są bardzo zmienne, ponieważ z szybkich i szerokich partii oes przechodzi w wąskie i śliskie miejsca (np. kostka brukowa). Założenie na rajd jest na pewno dojechać do mety nie patrząc na wynik, ponieważ nie czuje jeszcze tego auta tak jak bym chciał na nawierzchniach szutrowych."
Martyna Zarębska (pilot Piotrowskiego): "Będzie to dla nas pierwszy rajd w eliminacjach Mistrzostw Polski o nawierzchni szutrowej. Jest tutaj dużo nowych rzeczy. Nowością dla nas będzie system startu do odcinków specjalnych rodem Mistrzostw Świata. Poza tym w naszym Citroenem zamontowano dodatkowy system bezpieczeństwa połączony z GPS. Zamierzamy zdobywać cenne doświadczenie a przy okazji dostarczyć kibicom duże "fanu" na miarę możliwości C2R2."Tomasz Kuchar (Subaru Impreza N12): "Rajd Polski należy do moich ulubionych rajdów, chociaż ostatnie edycje nie były dla nas zbyt szczęśliwe. Wierzę jednak, że karta się odwróci i tym razem będzie inaczej. Na pewno będzie to bardzo ciężki rajd: po pierwsze dlatego, że odcinki specjalne są bardzo długie, jest duża liczba kilometrów pomiędzy strefami oesowymi (co będzie wyjątkowo ciężkie dla opon), a po trzecie prognozy pogody mówią o nadchodzących upałach. Do tego wszystkiego dochodzi niesamowicie mocna konkurencja zarówno zagraniczna jak i krajowa. My, jak zawsze, damy z siebie wszystko, pamiętając oczywiście o tym, że najważniejszą rzeczą jest osiągnięcie mety i zdobycie punktów do Mistrzostw Polski."
Stefan Karnabal (Mitsubishi Lancer Evo9): "Z każdym dniem emocje są coraz większe - im mniej czasu do startu, tym większa ochota na szybką jazdę po szutrze. 280 km oesowych to wyzwanie zarówno dla kierowców, pilotów, jak i sprzętu. Tym bardziej, że według pogodowych prognoz nad Mikołajkami ma świecić słońce, które rozgrzeje powietrze do wysokich temperatur. Rajd Polski zapowiada się fantastycznie. Organizatorzy rok rocznie pokazują, że znają się na rzeczy. Mamy nadzieję, że poradzą sobie również z listą startową. Na liście zgłoszeń przed nami znalazł się Paul Chieusse, z którym w ubiegłym roku znacznie wygrywaliśmy. Nie chcielibyśmy, aby dochodziło do takich sytuacji, że będziemy go doganiać na odcinkach. Jazda w kurzu do przyjemnych nie należy, a i wiadomo, że w takich warunkach trzeba po prostu zwolnić. To nieco wypacza sportową rywalizację.Mamy nadzieję, że podczas Rajdu Agapit i South Swedish Rally wyeliminowaliśmy wszelkie mankamenty naszego auta. W Szwecji mieliśmy problemy z wadliwymi klockami hamulcowymi, do Agapitu przystąpiliśmy natomiast bez przedrajdowych testów. Teraz jednak mamy już wszystko dograne. Naszym celem na Rajd Polski jest przede wszystkim osiągniecie mety. Musimy nieco stłumić emocje i pojechać tak, jak potrafimy najlepiej. Jak najszybciej do mety, bez zbędnych przygód. Chcielibyśmy podziękować naszym znajomym z Mrągowa za wypożyczenie auta. W naszym treningowym Mitsubishi Lancerze, podczas zapoznania z trasą, kamień leżący na drodze uszkodził zbiornik paliwa."
Zbigniew Staniszewski (Mitsubishi Lancer Evo9): "Po ostatnich startach i wynikach czuję komfort psychiczny. Podczas ostatnich imprez spisywaliśmy się znakomicie. Jechaliśmy bardzo szybko, prowadziliśmy przez większą część rajdów, co oznacza że błędów było niewiele. Ja jednak dostrzegłem parę niedociągnięć nad wyeliminowaniem których pracujemy na ostatnich przed rajdem testach. Przygotowania postępują dwutorowo. Pierwszy to ostanie testy za kierownicą treningówki oraz badania zawieszenia, układu przeniesienia napędu itp. Drugi to praca mechaników, którzy nowy samochód rozebrali na śrubki. Sprawdzili wszystko i znaleźli jedynie drobiazgi, których naprawa upewni nas że samochód będzie idealnie przygotowany."
Bartek Boba (pilot Staniszewskiego): "Przed nami najważniejszy rajd w tym sezonie. Bardzo możliwe że i w życiu. Czuję ogromny szacunek i respekt przed bardzo liczną i wielce utytułowaną grupą konkurentów. Łatwo nie będzie, ale jesteśmy dobrze przygotowani i damy z siebie wszystko. Cały rok czekałem żeby zobaczyć i wystartować po tak pięknych i malowniczych trasach. ścigamy się na Warmii i Mazurach więc liczę na gorący doping naszych kibiców. Jedyne czego żałuję to że nie będzie Radia Rajdowego z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję że to nie popsuje kibicom humoru i że atmosfera na rajdzie będzie jak co roku znakomita."
Marcin Bełtowski (Subaru Impreza N12): "Przez ostatnie tygodnie byliśmy bardzo skupieni na tym, żeby jak najlepiej dopracować rajdówkę. Po krótkich testach, jakie przeprowadziliśmy kilka dni temu, mogę sądzić, że auto jest dobrze przygotowane i dobrze ustawione. Mam też nadzieję, że bezproblemowo spisze się na trasie 64 Rajdu Polski. Odcinki tych zawodów są bardzo podobne, do tych z ubiegłego roku - bardzo techniczne, a powodu luźnej nawierzchni, która zmienia się po każdym przejeździe - również niełatwe. Polski to też niewątpliwie prestiżowy występ w gronie świetnych kierowców. Czuję, że mam w sobie sporo energii i chcę pojechać go jak najlepiej."
Paweł Drahan (pilot Bełtowskiego): "Nie mam dużego doświadczenia w startach w klasyku, jakim jest przecież Rajd Polski. Jechałem ten rajd zaledwie kilka razy. Choć bardzo lubię mazurskie klimaty, to największe serce do tych zawodów miałem wtedy, gdy były rozgrywane prawie u mnie pod domem - w Kotlinie Kłodzkiej, na świetnych dolnośląskich trasach. Jazda po szutrach, choć często sprawia zawodnikom mnóstwo frajdy, to bywa jednak nieprzewidywalna. Całe szczęście, że na rajdowy weekend zapowiada się ładna pogoda. Prognozuję, więc świetne widowisko i super atmosferę."
Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer Evo9): „Nasza sytuacja od Rajdu Elmot znacząco się nie poprawiła, jednak nie tracimy nadziei. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami wciąż trwają, istnieje szansa, że pojedziemy wszystkie tegoroczne eliminacje RSMP jednak obecnie jesteśmy pewni tylko dwóch startów, zbliżającego się Rajdu Polski oraz Rajdu Subaru. Do startu w Mikołajkach podchodzimy bardzo poważnie. Liczymy, że dobry start pomoże nam w rozmowach ze sponsorami i przekona ich, iż warto w nas zainwestować oraz że reklama poprzez rajdy to dobry interes. Liczymy na gorący doping kibiców i wierzymy, że spotkamy się także na pozostałych tegorocznych eliminacjach RSMP.”
Michał Kościszuko (Mitsubishi Lancer Evo9): "W Rajdzie Polski wystartujemy Mitsubishi Lancerem. Jest to mój pierwszy rajd w Mistrzostwach Polski w samochodzie czteronapędowym. Start na szutrowych trasach mazurskich będzie dla mnie okazją do skonfrontowania moich umiejętności w samochodzie N-Grupowym z czołówką kierowców z Polski i z Europy. Pomimo, iż nie walczymy tutaj o punkty to zamierzamy pokazać się z jak najlepszej strony. Szuter jest moją ulubioną nawierzchnią, dlatego chcemy się dobrze bawić licząc na to, że naszą jazdą sprawimy również przyjemność kibicom."
Maciek Szczepaniak (pilot Kościuszki) :"Z Michałem wystartuję w tym rajdzie po raz pierwszy, więc nie bardzo możemy korzystać z naszych starych opisów trasy. Rajd Polski ma ogromną szansę wejść do kalendarza Mistrzostw Świata w kolejnym sezonie, dlatego tegoroczny start wykorzystamy przede wszystkim do zrobienia dobrych notatek. Nie zmienia to jednak faktu, że powalczymy o możliwie najlepszy wynik."
Paweł Dytko (Mitsubishi Lancer Evo9): "Ogromnie się cieszę, że po raz kolejny startuję w tym rajdzie zwłaszcza, że to mój 50-ty start w RSMP. Jazda po mazurskich szutrach to wielka przyjemność a możliwość sprawdzenia się i porównania z tak szybkimi konkurentami wyzwala ogrom adrenaliny, nawet kilka dni przed startem. Chyba każdy zawodnik robi wszystko by wypaść w tej imprezie jak najlepiej, bo są to przecież Mistrzostwa Europy. I my przygotowaliśmy się do tego startu solidnie. Zaliczyliśmy dwa szutrowe PZM-oty i trochę pojeździliśmy po luźnej nawierzchni. Załoga i samochód są w pełnej gotowości. Będziemy walczyli o punkty głównie w RSMP, ale i uważnie obserwowali jazdę gości zza granicy. Marzeniem byłoby powtórzenie wyniku z ubiegłego roku, kiedy załapaliśmy się na podium. Polski a wcześniej Kormoran, to mój ulubiony rajd. To tu w Mikołajkach - 8 lat temu ścigaliśmy się o pierwszy tytuł w N-ce Lancerem Evo IV z Robertem Herbą."
Stefan Karnabal (Mitsubishi Lancer Evo9): "Z każdym dniem emocje są coraz większe - im mniej czasu do startu, tym większa ochota na szybką jazdę po szutrze. 280 km oesowych to wyzwanie zarówno dla kierowców, pilotów, jak i sprzętu. Tym bardziej, że według pogodowych prognoz nad Mikołajkami ma świecić słońce, które rozgrzeje powietrze do wysokich temperatur. Rajd Polski zapowiada się fantastycznie. Organizatorzy rok rocznie pokazują, że znają się na rzeczy. Mamy nadzieję, że poradzą sobie również z listą startową. Na liście zgłoszeń przed nami znalazł się Paul Chieusse, z którym w ubiegłym roku znacznie wygrywaliśmy. Nie chcielibyśmy, aby dochodziło do takich sytuacji, że będziemy go doganiać na odcinkach. Jazda w kurzu do przyjemnych nie należy, a i wiadomo, że w takich warunkach trzeba po prostu zwolnić. To nieco wypacza sportową rywalizację.Mamy nadzieję, że podczas Rajdu Agapit i South Swedish Rally wyeliminowaliśmy wszelkie mankamenty naszego auta. W Szwecji mieliśmy problemy z wadliwymi klockami hamulcowymi, do Agapitu przystąpiliśmy natomiast bez przedrajdowych testów. Teraz jednak mamy już wszystko dograne. Naszym celem na Rajd Polski jest przede wszystkim osiągniecie mety. Musimy nieco stłumić emocje i pojechać tak, jak potrafimy najlepiej. Jak najszybciej do mety, bez zbędnych przygód. Chcielibyśmy podziękować naszym znajomym z Mrągowa za wypożyczenie auta. W naszym treningowym Mitsubishi Lancerze, podczas zapoznania z trasą, kamień leżący na drodze uszkodził zbiornik paliwa."
Zbigniew Staniszewski (Mitsubishi Lancer Evo9): "Po ostatnich startach i wynikach czuję komfort psychiczny. Podczas ostatnich imprez spisywaliśmy się znakomicie. Jechaliśmy bardzo szybko, prowadziliśmy przez większą część rajdów, co oznacza że błędów było niewiele. Ja jednak dostrzegłem parę niedociągnięć nad wyeliminowaniem których pracujemy na ostatnich przed rajdem testach. Przygotowania postępują dwutorowo. Pierwszy to ostanie testy za kierownicą treningówki oraz badania zawieszenia, układu przeniesienia napędu itp. Drugi to praca mechaników, którzy nowy samochód rozebrali na śrubki. Sprawdzili wszystko i znaleźli jedynie drobiazgi, których naprawa upewni nas że samochód będzie idealnie przygotowany."
Bartek Boba (pilot Staniszewskiego): "Przed nami najważniejszy rajd w tym sezonie. Bardzo możliwe że i w życiu. Czuję ogromny szacunek i respekt przed bardzo liczną i wielce utytułowaną grupą konkurentów. Łatwo nie będzie, ale jesteśmy dobrze przygotowani i damy z siebie wszystko. Cały rok czekałem żeby zobaczyć i wystartować po tak pięknych i malowniczych trasach. ścigamy się na Warmii i Mazurach więc liczę na gorący doping naszych kibiców. Jedyne czego żałuję to że nie będzie Radia Rajdowego z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję że to nie popsuje kibicom humoru i że atmosfera na rajdzie będzie jak co roku znakomita."
Marcin Bełtowski (Subaru Impreza N12): "Przez ostatnie tygodnie byliśmy bardzo skupieni na tym, żeby jak najlepiej dopracować rajdówkę. Po krótkich testach, jakie przeprowadziliśmy kilka dni temu, mogę sądzić, że auto jest dobrze przygotowane i dobrze ustawione. Mam też nadzieję, że bezproblemowo spisze się na trasie 64 Rajdu Polski. Odcinki tych zawodów są bardzo podobne, do tych z ubiegłego roku - bardzo techniczne, a powodu luźnej nawierzchni, która zmienia się po każdym przejeździe - również niełatwe. Polski to też niewątpliwie prestiżowy występ w gronie świetnych kierowców. Czuję, że mam w sobie sporo energii i chcę pojechać go jak najlepiej."
Paweł Drahan (pilot Bełtowskiego): "Nie mam dużego doświadczenia w startach w klasyku, jakim jest przecież Rajd Polski. Jechałem ten rajd zaledwie kilka razy. Choć bardzo lubię mazurskie klimaty, to największe serce do tych zawodów miałem wtedy, gdy były rozgrywane prawie u mnie pod domem - w Kotlinie Kłodzkiej, na świetnych dolnośląskich trasach. Jazda po szutrach, choć często sprawia zawodnikom mnóstwo frajdy, to bywa jednak nieprzewidywalna. Całe szczęście, że na rajdowy weekend zapowiada się ładna pogoda. Prognozuję, więc świetne widowisko i super atmosferę."
Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer Evo9): „Nasza sytuacja od Rajdu Elmot znacząco się nie poprawiła, jednak nie tracimy nadziei. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami wciąż trwają, istnieje szansa, że pojedziemy wszystkie tegoroczne eliminacje RSMP jednak obecnie jesteśmy pewni tylko dwóch startów, zbliżającego się Rajdu Polski oraz Rajdu Subaru. Do startu w Mikołajkach podchodzimy bardzo poważnie. Liczymy, że dobry start pomoże nam w rozmowach ze sponsorami i przekona ich, iż warto w nas zainwestować oraz że reklama poprzez rajdy to dobry interes. Liczymy na gorący doping kibiców i wierzymy, że spotkamy się także na pozostałych tegorocznych eliminacjach RSMP.”
Michał Kościszuko (Mitsubishi Lancer Evo9): "W Rajdzie Polski wystartujemy Mitsubishi Lancerem. Jest to mój pierwszy rajd w Mistrzostwach Polski w samochodzie czteronapędowym. Start na szutrowych trasach mazurskich będzie dla mnie okazją do skonfrontowania moich umiejętności w samochodzie N-Grupowym z czołówką kierowców z Polski i z Europy. Pomimo, iż nie walczymy tutaj o punkty to zamierzamy pokazać się z jak najlepszej strony. Szuter jest moją ulubioną nawierzchnią, dlatego chcemy się dobrze bawić licząc na to, że naszą jazdą sprawimy również przyjemność kibicom."
Maciek Szczepaniak (pilot Kościuszki) :"Z Michałem wystartuję w tym rajdzie po raz pierwszy, więc nie bardzo możemy korzystać z naszych starych opisów trasy. Rajd Polski ma ogromną szansę wejść do kalendarza Mistrzostw Świata w kolejnym sezonie, dlatego tegoroczny start wykorzystamy przede wszystkim do zrobienia dobrych notatek. Nie zmienia to jednak faktu, że powalczymy o możliwie najlepszy wynik."
Paweł Dytko (Mitsubishi Lancer Evo9): "Ogromnie się cieszę, że po raz kolejny startuję w tym rajdzie zwłaszcza, że to mój 50-ty start w RSMP. Jazda po mazurskich szutrach to wielka przyjemność a możliwość sprawdzenia się i porównania z tak szybkimi konkurentami wyzwala ogrom adrenaliny, nawet kilka dni przed startem. Chyba każdy zawodnik robi wszystko by wypaść w tej imprezie jak najlepiej, bo są to przecież Mistrzostwa Europy. I my przygotowaliśmy się do tego startu solidnie. Zaliczyliśmy dwa szutrowe PZM-oty i trochę pojeździliśmy po luźnej nawierzchni. Załoga i samochód są w pełnej gotowości. Będziemy walczyli o punkty głównie w RSMP, ale i uważnie obserwowali jazdę gości zza granicy. Marzeniem byłoby powtórzenie wyniku z ubiegłego roku, kiedy załapaliśmy się na podium. Polski a wcześniej Kormoran, to mój ulubiony rajd. To tu w Mikołajkach - 8 lat temu ścigaliśmy się o pierwszy tytuł w N-ce Lancerem Evo IV z Robertem Herbą."
źródło: foto: P.Nurczyński, J.Grzywacz, M.Mieczkowski
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Polski - wypowiedzi zawodników przed startem
Newsletter
Galerie zdjęć