Rajd Polski i auta WRC

Dwulitrowy, turbodoładowany silnik o mocy ponad 300KM, stały napęd na cztery koła, masa 1230kg i przyspieszenie od 0 do 100km w nieco ponad 3 sek. - oto krótka charakterystyka aut WRC, najszybszych i najbardziej zaawansowanych technologicznie samochodów startujących w rajdach. Cena jednego egzemplarza tego typu pojazdu to - bagatela - ponad 2mln. zł.

Samochody WRC (skrót od: World Rally Car) zadebiutowały na rajdowych trasach podczas Rajdu Monte Carlo ’97. Od tamtej pory niemal wszystkie fabryczne zespoły startujące w Rajdowych Mistrzostwach Świata do walki o tytułu używały właśnie popularnych „wurców”.

Auta te szybko zadomowiły się również w regionalnych oraz krajowych czempionatach. Od 1998 r. przez cztery kolejne lata tytuł mistrza Polski za każdym razem zdobywał kierowca siedzący za sterami WRC. Tego typu pojazdy stawały również na najwyższych stopniu podium w mistrzostwach Europy w sezonach: 2000, 2001, 2002 i 2003.

Od sezonu 2004 klasa A8, w której zgłoszone są auta WRC zlikwidowana jest zarówno w mistrzostwach Europy, jak i Polski. Tak więc jedyną okazją, by oglądać w naszym kraju widowiskowe przejazdy „wurców” jest grudniowy Rajd Barbórki.

Wyjątkiem od tej reguły będzie 64. Rajd Polski. Organizatorzy największej w naszym kraju imprezy w sportach motorowych postanowili wprowadzić zmianę do regulaminu, który w obecnej wersji pozwala zawodnikom na start w rajdzie autami WRC. Warto podkreślić, że będą oni klasyfikowani w imprezie, ale zdobyte przez nich punkty nie będą liczone ani do klasyfikacji mistrzostw Europy, ani Polski. Z pewnością pojawienie się aut WRC na mazurskich szutrach w dużym stopniu uatrakcyjni 64. Rajd Polski, po raz drugi z rzędu będący oficjalnym kandydatem do mistrzostw świata. Dyrektor zawodów, Grzegorz Gac, liczy, że dopuszczenie do startu „wurców” przyciągnie do Mikołajek zawodników światowej klasy.

Organizatorzy nie chcą zdradzić kto wystąpi w autach WRC. Narazie wymienia się nazwiska Hołowyczc, Lavatala, Mikkelsen.