Rajd Polski: Trzech walczy o podium. Kubica przesunięty

Robert Kubica wrócił na trasę Rajdu Polski, ale nie ma już szans awansu do czołowej dziesiątki. W samochodzie trzeba jeszcze było wymienić alternator, przez co załoga spóźniła się na start i dostała dużą karę czasową. Zdaniem Thierry'ego Neuville'a była to celowa zagrywka M-Sportu, by lepszą pozycję startową na mokrej drodze miał Mikko Hirvonen. Niezagrożenie prowadzą kierowcy Volkswagena i tylko dwa oesy dzielą Sebastiena Ogiera od kolejnego w tym roku zwycięstwa. OS21 - Milki 2 (Długość OS: 14.54 km): Latvala rozpoczął dzień od mocnego akcentu. Wygrał OS21, ale tylko o 0.5s wolniejszy był Kris Meeke. Trzeci czas należał do Mikko Hirvonena i wydawało się, że Fin jeszcze może powalczyć o podium. Thierry Neuville był tuż za nim (różnica to tylko 0.2s). Piąty był Juho Hanninen a szósty - Robert Kubica. Zaledwie siódme i ósme miejsce zajął prowadzący duet Volkswagen - Sebastien Ogier oraz Andreas Mikkelsen. Nic nie drgnęło też w WRC-2. Zdecydowanie prowadził Ott Tanak przed Jarim Ketomaa. Najlepszym z polskich zawodników w rajdzie był na ten moment Jarosław Kołtun w Fieście R5, zajmujący osiemnaste miejsce.

OS22 - Kruklanki 2 (Długość OS: 17.24 km): Jari-Matti Latvala wygrał też następny oes, wyprzedzając Thierry'ego Neuville'a o 1.8s i Krisa Meeke o 3.0s. Walczący o podium Hirvonen był czwarty, ze stratą 4.5s do Latvali. Ogier był tym razem piątym, ale w jego przypadku pośpiech nie jest konieczny. Szóste miejsce zajął Juho Hanninen, który jeszcze wczoraj sam był mocnym kandydatem do podium. Kubica zajął tym razem dziewiąte miejsce i przesunął się w generalce na pozycję dziewiętnastą, za plecy Kołtuna. Ott Tanak przegrał co prawda oes z Bryanem Bouffierem w Fieście R5, ale Francuz i tak nie jedzie w WRC-2 i to Estończyk zdecydowanie prowadzi w tej kategorii.