Rajdy » Mistrzostwa Europy » Aktualności » Rajd Polski: Fatalny stan tras. Kubica myśli o wycofaniu się

Rajd Polski: Fatalny stan tras. Kubica myśli o wycofaniu się
2013-09-13 - P. Krupka Tagi: Rajd Polski, ERC, Kubica
Opady deszczu w środku tygodnia doprowadziły do rozmycia tras Rajdu Polski. Kierowcy na zapoznaniu mieli ogromne kłopoty, by w ogóle przejechać odcinki specjalne. Wiele załóg utknęło na trasie. Nie wiadomo, czy sytuacja ulegnie poprawie - deszcz ma powrócić w piątek.
Organizatorzy starają się reagować na zaistniałą sytuację. Na razie zdecydowali się na znaczne okrojenie sobotnich oesów. Tałty będą liczyć 6.15km zamiast 14.54km. Baranowo obcięto nieco mniej: zamiast 17.51km będą liczyć 12.11km. Samochody wszystkich klas mają ruszać w odstępach 2 minut. Robert Kubica przyznał, że rozważa wycofanie się z rajdu, jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie. "Jeśli OSy- będa wyglądały tak jak dziś, to wątpię żebym się stawił na starcie pierwszego odcinka" - powiedział polski kierowca dziennikarzom. "Dwa razy zepsuło nam się auto i walczyliśmy bardziej o to, żeby się utrzymać na drodze niż koncentrowaliśmy na opisie dróg (...) będzie to bardziej rajd przełajowy i na przetrwanie niż na szybką jazdę." - kontynuował Kubica. W podobnym tonie wypowiadał się Michał Kościuszko, który na facebooku napisał: "Po ulewach odcinki są bardzo zniszczone, część dróg jest nieprzejezdna. Wiele załóg utknęło na trasie. Zapowiada sie mocno offroadowy rajd..."
W Rajdzie Polski weźmie udział cała czołówka Rajdowych Mistrzostw Europy, na czele z najlepszą trójką sezonu: Janem Kopeckym, Craigiem Breenem oraz Bryanem Bouffierem. Nie zabraknie też zawodników z RSMP oraz Roberta Kubicy, który po raz ostatni w tym sezonie zawita w cyklu ERC.
Organizatorzy starają się reagować na zaistniałą sytuację. Na razie zdecydowali się na znaczne okrojenie sobotnich oesów. Tałty będą liczyć 6.15km zamiast 14.54km. Baranowo obcięto nieco mniej: zamiast 17.51km będą liczyć 12.11km. Samochody wszystkich klas mają ruszać w odstępach 2 minut. Robert Kubica przyznał, że rozważa wycofanie się z rajdu, jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie. "Jeśli OSy- będa wyglądały tak jak dziś, to wątpię żebym się stawił na starcie pierwszego odcinka" - powiedział polski kierowca dziennikarzom. "Dwa razy zepsuło nam się auto i walczyliśmy bardziej o to, żeby się utrzymać na drodze niż koncentrowaliśmy na opisie dróg (...) będzie to bardziej rajd przełajowy i na przetrwanie niż na szybką jazdę." - kontynuował Kubica. W podobnym tonie wypowiadał się Michał Kościuszko, który na facebooku napisał: "Po ulewach odcinki są bardzo zniszczone, część dróg jest nieprzejezdna. Wiele załóg utknęło na trasie. Zapowiada sie mocno offroadowy rajd..."
W Rajdzie Polski weźmie udział cała czołówka Rajdowych Mistrzostw Europy, na czele z najlepszą trójką sezonu: Janem Kopeckym, Craigiem Breenem oraz Bryanem Bouffierem. Nie zabraknie też zawodników z RSMP oraz Roberta Kubicy, który po raz ostatni w tym sezonie zawita w cyklu ERC.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Polski: Fatalny stan tras. Kubica myśli o wycofaniu się
Podobne: Rajd Polski: Fatalny stan tras. Kubica myśli o wycofaniu się



Podobne galerie: Rajd Polski: Fatalny stan tras. Kubica myśli o wycofaniu się



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć