Rajd Meksyku 2012 - 54-kilometrowy odcinek okazał się sukcesem

Dyrektor Rajdu Meksyku, Patrick Suberville, przyznał, że organizacja 54-kilometrowego odcinka specjalnego okazała się sukcesem i organizatorzy zostali pochwaleni przez prezydenta FIA, Jeana Todta.

Jean Todt i Michele [Mouton, menedżer WRC - red.] przyznali, że w Meksyku brakowało poczucia rywalizacji. Pytali nas o możliwość organizacji bardziej wymagającej trasy. To było dla nas proste zadanie. Musieliśmy wydłużyć tylko odcinek - mówił Suberville. Zorganizowaliśmy go z dwóch odcinków, usuwając między nimi dojazdówkę. Na trasie były po dwa samochody bezpieczeństwa. Jeden przejeżdżał trasę od startu do połowy odcinka, a drugi od połowy do mety. Logistycznie stanowiło to wyzwanie, ale zrobiliśmy to i jesteśmy zadowoleni z rezultatu. Nie widzimy żadnego powodu, by w przyszłości nie zorganizować dłuższego odcinka. To prawdziwe wyzwanie - dodał.