Rajdy  »  Mistrzostwa Europy  »  Aktualności  »  Rajd Lyon-Cherbonnieres, czyli ostra walka we Francji
David Salanon

Rajd Lyon-Cherbonnieres, czyli ostra walka we Francji

2007-04-22 - M. Zagórny     Tagi:

Rajd Lyon Charbonnieres Rhone, pierwsza runda Mistrzostw Francji, padła łupem Davida Salanona w Peugeocie 307 WRC. Z dwunastu oesów najszybszy był na sześciu, jeden padł łupem Jean-Marie Cuoqa, pięć zapisał na swoje konto Patrick Henry. Co ciekawe wszyscy zasiadali w takich samych samochodach.


Po trzech oesach składających się na pierwszy etap prowadził Henry, ale Cuoq tracący jedną sekundę stwierdził: „Jechałem powoli, mogę znacznie przyspieszyć jeżeli zajdzie potrzeba”. Trzeci David Salanon tracił już prawie pół minuty.


Gilles Nantet, od wielu lat startujący Porsche, po trzecim miejscu w generalce na rozpoczynającym odcinku, już na następnej próbie opuścił drogę, demolując samochód i powodując przerwanie odcinka.


Doskonale radził sobie czwarty Patrick Rouillard w Toyocie Celice GT-Four, wyprzedzał wszystkie „ośki”, a także kilka WRC. Wielokrotny Mistrz Szwajcarii Christian Jaquillard narzekał na hamulce w Focusie WRC, lokując się dopiero na piętnastej pozycji.


Drugi dzień rozpoczął się od dramaty Cuoqa. Na piątej próbie awaria elektroniki zatrzymała trzystasiódemkę i kierowca musiał dać za wygraną.


W walce o zwycięstwo liczyli się już tylko David Salanon i Patrick Henry. Wygrywali na przemian odcinki, a po trzeciej pętli Henry prowadził tylko o 1,8s.


Szósty oes przerwano, gdy jedna z załóg opuściła drogę i potrąciła dziecko. Po przetransportowaniu do szpitala, okazało się, że nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo.


Końcowe próby to jednak koncert Salanona, który zmusił swoje WRC do najwyższego wysiłu nie pozwalając wyrwać sobie wygranej. Był najszybszy na trzech oesach i pewnie stanął na najwyższym stopniu podium. Patrick Henry zarobił karę czasową za dwuminutowe spóźnienie na oes siódmy i wygrał ostatni oes.


Za czołową dwójką równym tempem podążał Patrick Rouillard w Celice GT-Four. Stracił ponad cztery minuty do Salanona, ale uzyskał przewagę ponad pięćdziesięciu sekund nad czwartym Erickiem Mauffreyem w 306 Maxi. Wygrał także klasyfikację amatorów.


Dobrze radził sobie Francois Delecour w Porsche 996 GT3, choć pomogło mu odpadnięcie już na drugim oesie najgroźniejszego rywala. Regularnie mieścił się w dziesiątce, a na koniec rajdu zajął miejse szóste bedąc najszybszym w klasie GT.


Doświadczony Cedric Robert, debiutujący w Clio R3, miał walczył z nowym samochodem. Problemy ze wspomaganiem uniemożliwiły mu uzyskiwanie dobrych wyników, choć na próbie jedenastej znalazł się na siódmym miejscu. Ostatecznie zajął dopiero piętnastą pozycję.

 

Rallye Lyon-Charbonnieres 2007
1.SALANON David / COMBRONDE Céline
Peugeot 307 WRC 1:49:25,7
2.HENRY Patrick / LOMBARD Magali
Peugeot 307 WRC +00:09,9
3.ROUILLARD Patrick / ZAZURCA Guilhem
Toyota Celica GT Four
+04:04,1
4.MAUFFREY Eric / GRANDEMANGE Marielle
Peugeot 306 Maxi
+04:57,1
5.MARAVAL Jacques / DINI Gilbert
Peugeot 306 Maxi
+05:44,6
6.DELECOUR François / RONFORT Mélanie
Porsche 996 GT3
+06:24,4
7.PEZZUTTI Yves / GONNET Michel
Peugeot 306 Maxi
+06:37,4
8.KNAPICK Herve / MORA David
Subaru Impreza WRC
+07:11,7
9.LEXCELLENT Jean-Marie / HOUSSIN Gaëtan
Peugeot 206 WRC
+07:12,6
10.VERICEL Hervé / POINSONNET Jean-Pierre
Porsche 996 GT3
+07:34,5



źródło: rally-news.org

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Rajd Lyon-Cherbonnieres, czyli ostra walka we Francji

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit