Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Rajd Jordanii - WRC debiutuje na Bliskim Wschodzie

Rajd Jordanii - WRC debiutuje na Bliskim Wschodzie

2008-04-21 - Ł. Lach     Tagi: Rajd Jordanii
W Argentynie było zimno i mokro, a na trasie leżało mnóstwo błota. Teraz na uczestników rajdowych mistrzostw świata czeka całkiem inne wyzwanie. Podczas zbliżającego się Rajdu Jordanii, pierwszej w historii rundy WRC na Bliskim Wschodzie, 55 załogom (16 w samochodach WRC) przyjdzie zmierzyć się z upałem, który w pierwszym dniu może znacznie przekroczyć 30ºC, by nieco zelżeć pod koniec rajdu.
Odcinki specjalne zlokalizowane w rejonie depresji Morza Martwego, 400 metrów p.p.m. to kolejny kontrast do zakończonych już rajdów w Meksyku i Argentynie, gdzie wysoko w górach jednostki napędowe WRC "dławiły się" przez ubogie w tlen w powietrze. Dzięki pomocy rządowej, w zachodniej i północnej części kraju wybudowano szutrowe drogi specjalnie na potrzeby rajdu. Prognozy nie przewidują deszczu, więc nad trasami będzie unosić się kurz.

Rajd Jordanii 2007


Na trasie jak zwykle leży warstwa luźnego szutru. Nieliczni zawodnicy, którzy ścigali się już w Jordanii przestrzegają przed zjeżdżaniem z idealnego toru jazdy. Za "linią" przyczepność jest bardzo słaba, a tuż przy drodze znajdują się głębokie rowy. Ślad będzie wytyczał lider klasyfikacji, Sebastien Loeb.

Nowa impreza w kalendarzu WRC będzie faworyzować najbardziej doświadczonych zawodników, pierwszy na liście jest Loeb, który liczy na okrągłe, czterdzieste zwycięstwo w karierze. Dani Sordo, choć nie dorównuje koledze z Citroena, to zna już oesy w Jordanii! Przed rokiem Hiszpan odbył zapoznanie z trasą i częściowo ma już gotowe notatki (40% trasy uległo modyfikacji).

W identycznej sytuacji jak Sordo, jest Petter Solberg z Subaru. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Argentynie Solberg miał duże szanse na 2. miejsce, a team zmierzał po podwójne podium, to także i tym razem "niebiescy" mogą pozytywnie zaskoczyć.

Młodzież z zespołu BP-Ford Abu Dhabi - Jari-Matti Latvala i Mikko Hirvonen będą musieli opierać się na doświadczeniu, powracającego za kierownicę trzeciego fabrycznego Focusa WRC, Katarczyka Khalida Al-Quassimi, który w Rajdzie Jordanii startował już 7 razy i wygrał go w zeszłym roku.

Rajd Jordanii to także druga tegoroczna runda JWRC, co oznacza, że będziemy śledzić zmagania Michała Kościuszko i Maćka Szczepaniaka, polskiej załogi Swifta S1600 z Suzuki Team Europe. Kościuszko, zajmujący 3. miejsce w JWRC po Rajdzie Meksyku, będzie miał 15 rywali w swojej klasie.

Ostatni etap jest najdłuższy w rajdzie i zawiera dwa przejazdy liczącego 41,45 km OS-u Jordan River. Jego trasa prowadzi przez „ziemię niczyją” na granicy Jordanii z Palestyną. Kierowcy będą mieli do pokonania 22 OS-y o łącznej długości 359,26 km. Całkowita długość trasy to 983,44 km. OS1 rusza w piątek o 7.19 czasu polskiego, a ostatni (41-kilometrowy Jordan River!) w niedzielne południe.



V10.pl fot. rallyjordan.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Rajd Jordanii - WRC debiutuje na Bliskim Wschodzie

Rajd Jordanii - WRC debiutuje na Bliskim Wschodzie
darek-s 2008-04-21 17:52
Czy bosery Subaru znów będą miały przewagę ?? jak znajdą trakcje to może być ciekawie. Petter Ognia !!!!!!