
Grzegorz Grzyb ustąpił jedynie kierowcom samochodów WRC w 4. rundzie mistrzostw Słowacji, Rajdzie Bratysławy. Maciek Rzeźnik był 2. w klasie A6, a ostatni z Polaków, Robert Smolarek był szósty w klasie. Swoimi wrażeniami po starcie dzielą się zawodnicy:
Przemysław Mazur (pilot Grzegorza Grzyba): "Podczas rozegranego w ubiegły weekend Rajdu Bratysławy nasz zespół zajął czwarte miejsce, przegrywając jedynie z trójką kierowców, dysponujących samochodami WRC".
"Konfiguracja trasy nie pozwalała nam na zajęcie lepszego miejsca. Dwa z trzech odcinków specjalnych pozwalały na uzyskiwanie wręcz niebotycznych prędkości a jak wiadomo samochód klasy Super2000 takich nie osiąga w przeciwieństwie do WRC. Choć nie udało się powtórzyć sukcesu z roku ubiegłego, jesteśmy szczęśliwi, że okazaliśmy się najszybszą załogą nie dysponująca samochodem WRC. Poza tym odcinek Borinka, który był technicznie zdecydowanie najtrudniejszy, najbardziej wymagający padł naszym łupem trzykrotnie".
"Dowodem na trudność tego odcinka specjalnego jest zapewne fakt popełnienia błędu przez naszego największego konkurenta Josefa Beresa, który właśnie na nim zakończył udział w rajdzie wypadając z trasy. Rajd sam w sobie nie był takim, jakim chcielibyśmy aby był. Trasy były mało ciekawe, przejeżdżane trzykrotnie. Zainteresowanie tą imprezą, choć odbywała się w stolicy Słowacji, było znikome a ilość kibiców na trasie również pozwalała sądzić, że widowisko należy do jednych z najsłabszych w tym sezonie".
Zespół Karpackie Rally Team zakończył swój udział w Rajdzie Bratysławy na świetnym drugim miejscu w klasie A6 i ósmej pozycji w klasyfikacji generalnej. Jadący Suzuki Swift Super 1600 Maciej Rzeźnik nie kryl radości z osiągniętego wyniku. Kolejny rajd na mecie i cenne punkty, które pozwoliły naszej załodze powrócić na fotel liderów klasy A6 w mistrzostwach Słowacji. Maciej Rzeźnik z Bogdanem Browińskim mocno awansowali także w klasyfikacji generalnej słowackiego czempionatu. Po Rajdzie Bratysławy z dorobkiem 37 punktów znajdują się na szóstej pozycji.
Maciej Rzeźnik: "Udało się! Jesteśmy na mecie Rajdu Bratysławy i to na bardzo dobrej pozycji. Odcinki specjalne były zróżnicowane, ale muszę przyznać, ze skala trudności tego rajdu nie była bardzo wysoka. Musieliśmy jedynie zachować duże wyczucie, aby nie popełnić błędu i znaleźć odpowiedni rytm jazdy".
"Na większości prób uzyskiwaliśmy drugie czasy i nieco ustępowaliśmy prowadzącemu Czechowi. Nasza strata była „kontaktowa”, ale nie chcieliśmy podejmować zbytniego ryzyka. Dla niego był to jedynie okazjonalny start i nie było sensu walczyć o zwycięstwo za wszelką cenę. Jesteśmy zadowoleni z osiągniętego wyniku i cieszymy się ze zdobytych punktów. Prowadzimy w punktacji A6 Rajdowych Mistrzostw Słowacji, awansowaliśmy także w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Kilometry przejechane podczas tego rajdu na pewno zaprocentują podczas Rajdu Rzeszowskiego. Na niespełna dwa tygodnie przed rozpoczęciem tej imprezy czujemy się dobrze i mamy nadzieję powalczyć o jak najwyższe pozycje".
Robert Smolarek: "Rally Bratislava pozostawił po sobie mieszane odczucia. Spośród odcinków tylko jeden, nierówna, wąska i techniczna Borinka, dawał nam szanse na walkę z konkurencją. Na pozostałych dwóch koledzy wykorzystywali moc swoich samochodów i wyższą prędkość maksymalną, nie dając nam żadnych szans. Na pocieszenie pozostał fakt zajęcia miejsca tuż za samochodami S1600. Strona organizacyjna również pozostawiła niedosyt. Nie wykorzystano na przykład atutu stolicy, przeprowadzając ceremonię startu i mety na peryferiach zamiast na pięknym starym rynku. Na plus dla organizatora należy zaliczyć fakt umiejscowienia strefy serwisowej na parkingu przed jednym z centrów handlowych, co było to ułatwieniem dla ekip oraz przyciągało widzów podglądających pracę mechaników. Zawiedliśmy się frekwencją kibiców, nie tylko w górach ale nawet na miejskim oesie w centrum Bratysławy nie było tłumów".
"Niecierpliwie czekamy na Rajd Rzeszowski mając nadzieję, że tamtejsze oesy okażą się bardziej sprzyjać konfiguracji naszego samochodu. Nie możemy jednak stwierdzić, że Rally Bratislava w całości prezentował się w szarych barwach. Bywały chwile, które przypominały nam o radości ścigania się w słowackich rajdach i towarzyszącej im pięknej otoczce, o czym niech zaświadczy załączona fotografia".
Impa Rally Bratislava - wyniki | |||
---|---|---|---|
poz | kierowca / pilot | samochód | czas |
1. | Pech/Uhel | Skoda Fabia WRC | 48:52.9 |
2. | Drotar/Banoci | Skoda Octavia WRC | + 49.5 |
3. | Trneny/Gondik | Skoda Octavia WRC | + 1:05.7 |
4. | Grzyb/Mazur | Abarth Grande Punto S2000 | + 1:24.3 |
5. | Hadik/Juhasz | Subaru Impreza | + 2:23.4 |
6. | Ondrej/Podobnik | Mitsubishi Lancer Evo VIII | + 3:14.0 |
7. | Slehofr/Sobehart | Fiat Punto S1600 | + 3:22.9 |
8. | Rzeźnik/Browiński | Suzuki Swift S1600 | + 4:02.8 |
9. | Csente/Bacigal | Subaru Impreza | + 4:10.6 |
10. | Melicharek/Lasevic | Mitsubishi Lancer Evo IX | + 4:13.3 |

Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Rajd Bratysławy: Po Słowacji czas na Rzeszów

.jpg)

.jpg)
.jpg)
.jpg)