Rajd Argentyny: Kierowcy Subaru walczą o 2 miejsce

Sebastien Loeb wygrał dwa z czterech porannych odcinków specjalnych Rajdu Argentyny i prowadzi utrzymując przewagę w okolicach 1,5 minuty. W dalszej części tabeli toczy się walka o każdą pozycję. Na każdym z czterech OS-ów tempo dyktowało trio Loeb-Solberg-Atkinson.

Petter Solberg zaczął dzień od wygrania OS11 z 15-sekundową przewagą i awansu na 2. miejsce, przed zespołowego kolegę, Chrisa Atkinsona, który miał tajemnicze problemy z samochodem. Atkinson odpowiedział dopiero przed zjazdem do serwisu, wygrał OS13 i zmniejszył stratę do 4,1 s. Obydwaj kierowcy Subaru pamiętają jednak o wyniku dla zespołu.

"Nie dam rady już przyspieszyć. Jedna rzecz w samochodzie nas blokuje. Wiemy, co to jest, to drobiazg, ale tak to w życiu bywa. Nie dam rady powalczyć" - powiedział Atkinson. "Nie jest mi łatwo, ale chcemy mieć dwa Subaru na podium". Odcinki drugiego dnia są piaszczyste, co w połączeniu z grubą warstwą błota jest przyczyną problemów z przyczepnością, na co narzekał lider, Sebastien Loeb.

"Pierwszy odcinek był bardzo niebezpieczny. Było tam mnóstwo błota" - powiedział Loeb. "Jedziemy na nie dociętych Pirelli i to jest bardzo głupie. Druga pętla będzie ciężka, gdy wyjdą wszystkie kamienie i zrobią się głębokie dziury. Jako pierwszy zawodnik na trasie musze przedzierać się przez 20-centymetrową warstwę błota. Koła buksują cały czas. Nie jest zaciekawie". Czwarty, Gigi Galli tracił przewagę nad Daniem Sordo. Gdy w końcu lepiej pojechał na OS13, w samochodzie pojawiły się kłęby dymu i na mecie w użyciu była gaśnica. Włoch zatrzymał Focusa WRC cztery kilometry dalej, w drodze do serwisu i probował naprawić samochód. Ostatecznie dotarł do serwisu i Sordo ma od odrobienia 2,7 s.

Poranek był również pechowy dla obydwóch Argentyńczyków z teamu Munchi's Ford. Luis Perez Companc gorzej się poczuł i zrezygnował z jazdy, a Federico Villagra miał problemy z pedałem gazu. Wypadła sprężyna odbijająca i kierowca związał nogę z gazem za pomocą sznurówek, co znowu umożliwiło zamykanie przepustnicy. Sytuację wykorzystał Matthew Wilson i wskoczył na 6. miejsce.

Jari Matti Latvala, po wczorajszym dachowaniu trzydziesty, dobił się już do punktowanej ósemki, ale wszystko wskazuje na to, że fatalny weekend dla Fina skończy się wykluczeniem za przekroczenie limitu spóźnień. Uruchomienie silnika przed startem OS-11 zajęło ponad 15 minut.

"Mocno uderzyliśmy miską olejową na OS10 i wygląda na to, że pozrywały się kable łączące rozrusznik. Dużo się napracowaliśmy, ale w końcu udało się to naprawić. Szkoda, że tak wyszło, bo poza tym samochód działał bez zarzutów" - wytłumaczył Latvala.

Po skorzystaniu z SupeRally do rajdu wrócili obydwaj kierowcy Suzuki SX4, ale Toni Gardemeister traci dużo czasu jadać tylko z napędem na tył. Mikko Hirvonena jest tuż za nim, na 17. miejscu, choć przejechał wczoraj więcej odcinków i doliczono mu o 5 minut mniej za SupeRally.

Rajd Argentyny - wyniki po OS 13 z 21
poz	kierowca / pilot	samochód	czas
1	Loeb / Elena	Citroen C4 WRC	2:41:05,4 godz.
2	Solberg / Mills	Subaru Impreza WRC	+1:32,4 min.
3	Atkinson / Prevot	Subaru Impreza WRC	+1:36,5
4	Galli / Bernacchini	Ford Focus WRC 07	+2:46,8
5	Sordo / Marti	Citroen C4 WRC	+2:49,5
6	Wilson / Martin	Ford Focus WRC 07	+9:01,1
7	Villagra / Perez Companc	Ford Focus WRC 07	+9:59,5
8	Latvala / Anttila	Ford Focus WRC 07	+10:10,3
9	Rautenbach / Senior	Citroen C4 WRC	+14:36,9
10	Aigner / Wicha	Mitsubishi Lancer Evo IX	+18:54,3