
Sebastien Loeb zakończył pierwszy dzień Rajdu Argentyny, czwartej rundy WRC, na prowadzeniu, z komfortową przewagą, wynoszącą ponad półtorej minuty. Francuz zmierza po czwarte z rzędu zwycięstwo w tym rajdzie.
Za jego plecami trwa walka o podium, na którym, po dniu, znajduje się dwójka Subaru rozdzielona różnicą 8 sekund - Chris Atkinson i Petter Solberg. Kolejni w klasyfikacji Gigi Galli i Dani Sordo zachowują kontaktową stratę do podium.
Loeb wykorzystał błędy kierowców Forda
Atkinson będzie bronił pozycji przed Solbergiem, Gallim i Sordo
Po wypadku pierwszego lidera rajdu na OS5, Mikko Hirvonena, Loeb nie szarżował i jadąc swoim tempem dotarł do mety trudnego dnia. Po porannych ulewach, na drugiej pętli warunki poprawiły się i Loeb, jako pierwszy zawodnik na trasie, nawet narzekał na konieczność odkurzania luźnego szutru.
Po południu przewaga Chrisa Atkinsona nad zespołowym kolegą stopniała do 8 sekund. Do rozstrzygnięcia doszło na ostatnim klasycznym OS dnia, próbie nr 8, gdzie Atkinson finiszował 43 sekundy za najszybszym, Latvalą, podczas gdy Solberg stracił tylko 5,8 s. Norweg miał powodu do radości. Na początku pętli w Imprezie WRC uszkodzeniu uległy amortyzatory, ale rywale też mieli problemy i strata nie była duża. Na koniec dnia Subaru ustrzeliło dublet na superoesie.
18-kilometrowy OS8 był również pechowy dla Daniego Sordo, który atakował podium i Solberga. Brakowało tylko 0,4 s. Zamiast awansu kierowca Citroena spadł na 5. miejsce, 17 sekund za Gigi Gallim. Stratę 32. sekund spowodowała awaria układu kierowniczego.
Na bezpiecznym, szóstym miejscu wciąż umacnia się lokalny bohater, Federico Villagra z argentyńskiego Munchi's Ford Team. Po odpadnięciu Toniego Gardemeistera, na siódme wskoczył Matthew Wilson.
Pierwszy dzień był pechowy nie tylko dla zespołu BP-Ford Abu Dhabi, ale także dla Suzuki. Mety nie ujrzał żaden z dwóch egzemplarzy SX4 WRC. P-G Andersson nie dotarł nawet na start pierwszego odcinka po awarii silinka.
Toni Gardemeister, podobnie jak wcześniej zrobili to Hirvonen i Henning Solberg, zdemolował zawieszenie na potężnym głazie. Uszkodzenia samochodów Suzuki nie są poważne i zespół zapowiedział powrót do rajdu w sobotę dzięki SupeRally. Z SR skorzysta jeszcze Hirvonen i Henning Solberg.
Jari-Matti Latvala pogrzebał szanse na dobry wynik na OS2, gdzie dachował i stracił 9 minut. Młody Fin mozolnie odrabia straty, wygrał już OS-y nr 3, 6 i 8 co dało awans z 30. miejsca na koniec punktowanej ósemki. Ostatnie WRC w stawce prowadzi Conrad Rauntenbach w prywatnie zgłoszonym C4 WRC.
Samochód w barwach Red Bulla jest najszybszy nie tylko w klasyfikacji generalnej. Austriak Andreas Aigner uskrzydlony czerwonym bokiem na boku swojego Mitsubishi awansował do dziesiątki i prowadzi w rundzie Mistrzostw Świata Samochodów Produkcyjnych PCWRC. Za sobą ma dwóch Argentyńczyków, Marcosa Ligato (+1,36 min.) i Sebastiena Beltran (+1,46). Cała trójka jedzie N-grupowymi Lancerami Evo IX.
Sobota to kolejny długi i wyczerpujący dzień rajdu. Zawodników czeka 9 odcinków specjalnych, cztery przejeżdżane dwukrotnie i kończący dzień superoes.
Za jego plecami trwa walka o podium, na którym, po dniu, znajduje się dwójka Subaru rozdzielona różnicą 8 sekund - Chris Atkinson i Petter Solberg. Kolejni w klasyfikacji Gigi Galli i Dani Sordo zachowują kontaktową stratę do podium.


Na bezpiecznym, szóstym miejscu wciąż umacnia się lokalny bohater, Federico Villagra z argentyńskiego Munchi's Ford Team. Po odpadnięciu Toniego Gardemeistera, na siódme wskoczył Matthew Wilson.
Pierwszy dzień był pechowy nie tylko dla zespołu BP-Ford Abu Dhabi, ale także dla Suzuki. Mety nie ujrzał żaden z dwóch egzemplarzy SX4 WRC. P-G Andersson nie dotarł nawet na start pierwszego odcinka po awarii silinka.
Toni Gardemeister, podobnie jak wcześniej zrobili to Hirvonen i Henning Solberg, zdemolował zawieszenie na potężnym głazie. Uszkodzenia samochodów Suzuki nie są poważne i zespół zapowiedział powrót do rajdu w sobotę dzięki SupeRally. Z SR skorzysta jeszcze Hirvonen i Henning Solberg.
Jari-Matti Latvala pogrzebał szanse na dobry wynik na OS2, gdzie dachował i stracił 9 minut. Młody Fin mozolnie odrabia straty, wygrał już OS-y nr 3, 6 i 8 co dało awans z 30. miejsca na koniec punktowanej ósemki. Ostatnie WRC w stawce prowadzi Conrad Rauntenbach w prywatnie zgłoszonym C4 WRC.
Samochód w barwach Red Bulla jest najszybszy nie tylko w klasyfikacji generalnej. Austriak Andreas Aigner uskrzydlony czerwonym bokiem na boku swojego Mitsubishi awansował do dziesiątki i prowadzi w rundzie Mistrzostw Świata Samochodów Produkcyjnych PCWRC. Za sobą ma dwóch Argentyńczyków, Marcosa Ligato (+1,36 min.) i Sebastiena Beltran (+1,46). Cała trójka jedzie N-grupowymi Lancerami Evo IX.
Sobota to kolejny długi i wyczerpujący dzień rajdu. Zawodników czeka 9 odcinków specjalnych, cztery przejeżdżane dwukrotnie i kończący dzień superoes.
Rajd Argentyny - wyniki po I dniu (OS 9 z 21) | |||
---|---|---|---|
poz | kierowca / pilot | samochód | czas |
1 | Loeb / Elena |
Citroen C4 WRC | 1:54:28,0 godz. |
2 | Atkinson / Prevot | Subaru Impreza WRC | +1:30,7 min. |
3 | Solberg / Mills | Subaru Impreza WRC | +1:38,9 |
4 | Galli / Bernacchini | Ford Focus WRC 07 | +1:47,7 |
5 | Sordo / Marti | Citroen C4 WRC | +2:06,9 |
6 | Villagra / Perez Companc | Ford Focus WRC 07 | +4:48,3 |
7 | Wilson / Martin | Ford Focus WRC 07 | +6:18,3 |
8 | Latvala / Antilla |
Ford Focus WRC 07 | +9:27,5 |
9 | Rautenbach / Senior | Citroen C4 WRC | +10:21,8 |
10 |
Aigner / Wicha |
Mitsubishi Lancer Evo IX |
+12:21,0 |
V10.pl fot. SWRT.com, McKlein, redbullrallying.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Argentyny - I dzień: Za Loebem walczą o podium
Podobne: Rajd Argentyny - I dzień: Za Loebem walczą o podium




Podobne galerie: Rajd Argentyny - I dzień: Za Loebem walczą o podium
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć