Rajd Argentyny: Fenomenalny czas Mikko Hirvonena, Kubica dostał błędny międzyczas

Mikko Hirvonen we mgle pokonał zdecydowanie resztę czołówki WRC - wygrywając OS11 z przewagą aż 36.4s. Drugi czas miał Andreas Mikkelsen, a trzeci był Jari-Matti Latvala. Sebastien Ogier chyba już pogodził się z przegraną z partnerem zespołowym - tym razem stracił do niego aż 16s sekund, a do Hirvonena ponad minutę. OS11 - Giulio Cesare - Mina Clavero 1 (Długość OS: 22.07 km): Robert Kubica uplasował się na końcu czołowej dziesiątki. Polski kierowca otrzymał od swojego zespołu zły międzyczas do Elfyna Evansa, i myśląc że jest szybszy - odpuścił. W konsekwencji uległ młodemu Walijczykowi aż o 20 sekund i ten zbliżył się mocno w generalce. Jari-Matti Latvala ma na trzy oesy przed końcem rajdu już 47.6s nad Sebastienem Ogierem. Trzeci jest Kris Meeke. Robert Kubica pozostał na szóstej pozycji, ale wciąż zagraża mu Elfyn Evans. Mniej Martin Prokop.