Rajdy  »  Rajdowy Puchar Polski  »  Aktualności  »  Rajd Agapit - Hołowczyc zadowolony z pasjonującej walki
Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja

Rajd Agapit - Hołowczyc zadowolony z pasjonującej walki

2007-05-20 - Ł. Lach     Tagi:
Załoga ORLEN Team Krzysztof Hołowczyc / Łukasz Kurzeja zwyciężyli w 10 Rajdzie Agapit w najmocniej obsadzonej klasie Gość. Emocjonująca walka w czołówce trwała do ostatniego odcinka. Drugi na mecie był Zbyszek Staniszewski, a trzeci aktualny lider mistrzostw Polski Tomek Kuchar. Hołowczyc z Kurzeją jechali samochodem Subaru Impreza N12 B. Krzysztof Hołowczyc: Jestem bardzo zadowolony nie tylko z wyniku, ale przede wszystkim z pasjonującej walki na trasie. Moi koledzy od pierwszego oesu zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko, zwłaszcza piekielnie szybka jazda Zbyszka Staniszewskiego zmusiła na nas do sporego wysiłku i oto właśnie chodziło. Już prawie dwa lata minęły od mojego ostatniego rajdu w Polsce, bo przecież w ubiegłorocznym Rajdzie Polski nasze Subaru spłonęło już na pierwszym oesie. Zupełnie czymś innym jest jazda na treningach niż start w rajdzie. Tego nic nie zastąpi - prawdziwej rywalizacji o każdą sekundę. Po wysoko przegranym pierwszym odcinku mozolnie odrabialiśmy sekundę po sekundzie, ostatnie odcinki jechaliśmy już na maxa. Bardzo się cieszę, że sponsorzy zapewnili nam możliwość takiego sprawdzianu przed Rajdem Polski, bo zdaję sobie sprawę, że tam od pierwszego oesu trzeba będzie „iść na całość”. Myślę, że ten występ był dla nas bezcenny, bo przekonaliśmy się jak szybko jeździ polska czołówka i jakim tempem trzeba „podróżować” żeby myśleć o zwycięstwie w Rajdzie Polski.
Belgijski zespół BMA, który obsługiwał nasze auto pracował bardzo dobrze. Samochód spisywał się doskonale - wyśmienicie się prowadził i chociaż silnikowo to nie jest jakaś rewelacja, jestem przekonany, że ostatnia ewolucja Lancerów dysponuje mocniejszymi silnikami, to jednak czuję, że Impreza lepiej pasuje do mojego stylu jazdy i wszystko wskazuje, że tym samochodem pojedziemy w Polskim.Wielkie słowa uznania należą się organizatorom Agapitu za jego wspaniałą organizację i świetny dobór tras. Z roku na rok ten rajd się rozwija, czego dowodem są znakomici kierowcy na starcie i tysiące kibiców na trasie. Szkoda jedynie, że zgodnie decyzją GKSS najsilniejsze samochody puszczono z niewielkim odstępem po najsłabszych z Pucharu PZM i na ostatnim decydującym oesie my musieliśmy wyprzedzać zabłąkane Seicento, a Zbyszka blokowała popsuta Honda. W sytuacji, gdy walczymy o ułamki sekund takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca.

Start załogi ORLEN Team wspierali nowi sponsorzy: AutoMapa oraz Warmia i Mazury.

Zobacz wypadek wypadek Hołowczyca w Toyocie Corolli WRC na prologu rajdu:


autor: rallyaddict.prv.pl




źródło: holek.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Rajd Agapit - Hołowczyc zadowolony z pasjonującej walki

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit