Raikkonen nie zostanie partnerem Roberta Kubicy. Fin wybrał rajdy

Portal autosport.com, zdradził dziś, że Kimi Raikkonen pozostanie w WRC w 2011 roku.

Był mistrz świata F1 od dłuższego czasu był wiązany z powrotem do rywalizacji w Grand Prix, jednak fin chce pozostać w rajdowej rywalizacji.

Nie wracam do F1. Jestem zadowolony z tego, co robię teraz - mówił Raikkonen podczas Rajdu Bułgarii. Oficjalnej decyzji jeszcze nie podjąłem i ogłoszę ją po Rajdzie Finlandii - dodał Fin.

Źródła powiązane z Red Bullem informują jednak, ze rozmowy na temat startów Raikkonena w WRC 2011 są już na etapie finalizacji.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z poczynań Kimiego w tym sezonie. On jest bardzo dobry dla wizerunku naszej marki i szukamy możliwości przedłużenia umowy, która jest bardzo prawdopodobna - mówił informator portalu. Stuprocentową pewność o pozostaniu Raikkonena w WRC ma już szef zespołu Citroena, Olivier Quesnel.

Jestem pewien, że zostanie. On jest bardzo zaangażowany w rajdy i chce osiągnąć sukces. Startuje już rok i musi wystartować także w drugim, by być pewnym swoich umiejętności - mówi Francuz. Słowa Quesnela potwierdza sześciokrotny mistrz świata, Sebastien Loeb.

On dopiero uczył się w tym roku. Nie możesz być konkurencyjny w swoim debiutanckim sezonie, dlatego jeśli odejdzie od rajdów to zmarnuje jeden rok startów - mówi Loeb.

W przyszłym roku będzie on znał już część tras i łatwiej będzie mu wprowadzać odpowiednie poprawki. Może być zdecydowanie lepszy w przyszłym sezonie, zwłaszcza, że samochody zostaną zmienione. Jestem pewien, że będzie miał więcej szans na zwycięstwa, niż w tym roku - zakończył.