Radosław Typa pasażerem Roberta Kubicy po Warmińskim

Radosław Typa, który kilka dni temu doznał poważnych poparzeń w rajdowym wypadku, powoli wraca do sportu. W niedzielę pojechał w Rajdzie Warmińskim za kierownicą "zerówki", a dzień potem był już na testach Roberta Kubicy na Mazurach. Swoimi wrażeniami podzielił się za pośrednictwem Facebooka. "Jeszcze nie ochłonąłem po wszystkich pozytywnych przeżyciach związanych z naszym startem w Rajdzie Warmińskim, a dzisiaj miałem okazję doświadczyć czegoś absolutnie niesamowitego. Przejażdżka z Robertem Kubicą na prawym fotelu jego auta rajdowego dostarczyła mi niesamowitych emocji i jestem pod ogromnym wrażeniem jego talentu, szybkości i rajdowego kunsztu." - napisał na swoim profilu.

"Jak podpatrywać... to najlepszych! To wspaniałe, że mogłem poczuć to wszystko z nieco innej perspektywy, a po takich testach poziom adrenaliny w moim organizmie znajduje się na niesamowicie wysokim poziomie. Dziękuję bardzo i mocno trzymam kciuki za Roberta i Maćka przed zbliżającym się Rajdem Polski!" - zakończył. Wcześniej wspomniał również swój start w Rajdzie Warmińskim i wrażenia z nimi związane. Oto i one: "Chcę podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w występie w Rajdzie Warmińskim. Ten start był dla mnie bardzo ważny, bo mogłem pokazać i udowodnić przede wszystkim sobie, że nie mam oporów przed szybką jazdą samochodem na bardzo wysokim poziomie. Minione tygodnie przerwy nie spowodowały spadku mojej formy, a możliwość spotkania z Wami była bezcenna. Świetnie jest powrócić za kierownicę rajdowego auta, a naprawdę wspaniale czuliśmy się z Danielem, gdy mogliśmy uścisnąć Wam dłoń, wymienić kilka zdań i usłyszeć "dobrze Was widzieć".

"Bardzo cieszę się, że nasz występ doszedł do skutku. Ten start utwierdził mnie w przekonaniu, że gdy tylko nasze zdrowie na to pozwoli zrobimy wszystko, by powrócić do ścigania się na najwyższym poziomie."