Przyszłość Hirvonena po Rajdzie Finlandii

Mikko Hirvonen przyznał, że spróbuje zapomnieć o słabym początku sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata i zostawić go za sobą, gdy tylko rozpocznie się jego domowa runda - Rajd Finlandii. Kierowca Citroena wciąż ma mniejszy dorobek punktowy niż Sebastien Loeb, który pojechał w zaledwie trzech tegorocznych rajdach. "Czasem zdarza się taki okres czasu, że nic ci się nie udaje i ja właśnie w nim jestem. Teraz koncentruję się na Finlandii, gdzie możemy zostawić za sobą przeszłość i wystartować od początku. Możemy być na dobrej pozycji i jechać na maksimum." - powiedział Hirvonen.

Fin nie ma podpisanego kontraktu na kolejny sezon: "Nie jestem potwierdzony na przyszły rok. Myślę, że podobnie jak wszyscy. Czuję, że moje tempo jest naprawdę dobre. Z pewnością ludzie mogą to widzieć inaczej, ale ja wiem co się dzieje. Zrobiłem kilka błędów i miałem różne problemy, ale staram się z tym uporać i skoncentrować na przyszłych rajdach." Yves Matton stojący na czele Citroena przyznał, że to nie jest pora na rozważanie przyszłości: "Myślę że jest za wcześnie na rozmowę o kontrakcie Mikko. Pomyślimy o tym w lecie i zdecydujemy po Rajdzie Finlandii. Ale muszę przedyskutować całą filozofię odnośnie kierowców na przyszły rok - nie chodzi tylko o to, czy będzie to Mikko czy też nie."