Rajdy » Przerwano prolog Baja Carpathia
Rajd Baja Carpathia Master Race rozpoczął się uroczystym startem w
centrum Stalowej Woli.
Na godzinę 19.00 zapowiedziano prolog na stalowowolskich błoniach. Dość
równe drogi zachęcały do dynamicznej jazdy, ale drobne nierówności
okazały się zdradliwe dla części motocykli i quadów. Obserwowaliśmy
przewrotki, a nawet dachowanie, ale większość kierowców pokonywała
prolog bez błędów. Niestety spośród załóg samochodowych pełen przejazd
zaliczył tylko startujący jako pierwszy Miroslav Zapletal. Gdy na trasie
byli jeszcze Włodzimierz Grajek i Erik Korda ten drugi na jednej z
“chopek” nie opanował auta i zaliczył dość groźne dachowanie. Załogę
przewieziono do szpitala na obserwację. Ze względu na późną porę odcinek
przerwano. Dlatego najmłodszy polski zespół rajdowy: KRD Team z Martinem
Kaczmarskim za kierownicą, którego pilotuje Bartłomiej Boba, dopiero
jutro będzie mógł po raz kolejny sprawdzić się na rajdowych trasach. Ich
rajdową bronią jest BowlerNemesis grupy T1 z benzynowym silnikiem V8 o
pojemności 4,4 l. W sobotę i niedzielę na załogi czeka łącznie ponad 350
km odcinków specjalnych.
Baja Carpathia Master Race podzielona jest na dwie części. Pierwsza
(“Baja Carpathia”) to zmagania licencjonowanych zawodników którzy jadą
autami spełniającymi rygorystyczne wymagania światowej organizacji FIA
(m.in. grupy T1 i T2). Rajd stanowi eliminację Rajdowych Mistrzostw
Polski Samochodów Terenowych (RMPST), Rajdowego Pucharu Polski
Cross-Country, eliminację cyklu FIA CEZ Cross-Country-Trophy a także
rundę czempionatów Węgier, Czech i Słowacji. Drugą grupę (nazwaną
“Master Race”) stanowią załogi amatorskie, które będą miały nieco
krótszą, i częściowo zmodyfikowaną trasę.
Bartłomiej Boba: Przed startem w Baja Carpathia wykonaliśmy bardzo dużo pracy, wydaje nam się, że samochód jest dużo lepiej przygotowany. Dużo testowaliśmy na pustyni oraz na poligonie, bardzo pomógł nam Krzysztof Hołowczyc. W aucie zastosowaliśmy wiele zmian, które wynikają właśnie z testów. Bowler jest lżejszy i mocniejszy, a jego tył zachowuje się bardziej stabilnie. Niestety po zmianach nie było już czasu na testy sprawdzające, więc nie potrafimy do końca ich ocenić. Ciągle jeszcze nie znamy pełni możliwości swoich i konkurencji - na pewno są szybcy. Trudno więc przewidywać nasze miejsce w szeregu. Fajnie by było wskoczyć na pudło w klasyfikacji mistrzostw Polski.
Bartłomiej Boba: Przed startem w Baja Carpathia wykonaliśmy bardzo dużo pracy, wydaje nam się, że samochód jest dużo lepiej przygotowany. Dużo testowaliśmy na pustyni oraz na poligonie, bardzo pomógł nam Krzysztof Hołowczyc. W aucie zastosowaliśmy wiele zmian, które wynikają właśnie z testów. Bowler jest lżejszy i mocniejszy, a jego tył zachowuje się bardziej stabilnie. Niestety po zmianach nie było już czasu na testy sprawdzające, więc nie potrafimy do końca ich ocenić. Ciągle jeszcze nie znamy pełni możliwości swoich i konkurencji - na pewno są szybcy. Trudno więc przewidywać nasze miejsce w szeregu. Fajnie by było wskoczyć na pudło w klasyfikacji mistrzostw Polski.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Przerwano prolog Baja Carpathia
Podobne: Przerwano prolog Baja Carpathia
Śmiertelny wypadek na Baja Carpathia »
Baja Carpathia 2012 - kurz, pot i łzy »
Adam Małysz: Mamy nadzieję, że uda nam się czysto przejechać rajd »
Baja Carpathia z Adamem Małyszem »
Podobne galerie: Przerwano prolog Baja Carpathia
Prezentacja zespołu Baran, Wiśniewski & Żyła w obiektywie Kuby Żołędowskiego »
Baja Poland 2012 w obiektywie Dariusza Jakubczyka »
Galeria - RMF Marocco Challenge 2011 - dzień 7 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter