Prodrive liczy na start w Rajdzie Szwecji

Zespół Prodrive ma nadzieję, że uda się sfinalizować występ w Rajdzie Szwecji, który zostanie rozegrany bezpośrednio po Monte Carlo, w lutym. Brytyjska stajnia nie zdołała wystartować w otwarciu sezonu - jedynym samochodem MINI WRC będzie ten podstawiony przez Motorsport Italia, którym pojedzie Michał Kościuszko. Przypomnijmy, że rok temu zespół Prodrive świetnie spisał się w Monte Carlo, zdobywając miejsce na podium. "Jesteśmy umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o nasz wyjazd do Szwecji. Uważamy też, że samochód będzie mógł notować dobre czasy." - powiedział Richard Taylor z Prodrive'u. "Kiedy jakiś samochód dobrze funkcjonuje na asfalcie, prawdopodobnie można zauważyć, że tak samo jest na każdej innej nawierzchni. Będzie tak również w naszym przypadku z powodu poprawek, które zrobiliśmy po naszych zeszłorocznych problemach w Szwecji." Pomimo problemów, zespół Prodrive chciałby włączyć się w tym roku w walkę o zwycięstwa. "Wszystko co robimy, musi nam pasować pod względem komercyjnym. Nie mamy wsparcia ze strony MINI, ale niektórzy z kierowców z którymi rozmawiamy mają własne źródło finansowania. Jesteśmy także w dyskusjach z naszymi partnerami. Chcemy pojechać w rozsądnej ilości rajdów, z samochodem, który byłby zdolny do wygrywania." - zakończył Richard Taylor.