Priaulx testował MINI WRC

Były najlepszy kierowca Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych, Andy Priaulx miał okazję odbyć w Banbury, siedzibie firmy Prodrive, testy nowego MINI Countrymana WRC. Brytyjczyk, który w przyszłym sezonie wraz z odejściem fabrycznego zespołu BMW, nie będzie jeździł w serii WTCC, szybko zdementował pogłoski o możliwym przeniesieniu się do rajdów samochodowych. 38-latek planuje nadal pozostać w wyścigach, najchętniej przenosząc się do serii DTM. - Miałem trochę zabawy - ocenił Andy Priaulx. - To świetnie, że był też Kris Meeke, który pokazał mi jak to się robi, a potem był na tyle odważny, by usiąść obok mnie, podczas gdy ja prowadziłem samochód. Jestem pewny, że program MINI w Rajdowych Mistrzostwach Świata będzie sukcesem. To była dla mnie wspaniała szansa i nie mogę się nadziękować Davidowi Richardsowi (szefowi Prodrive, obsługującego program MINI - przyp. red.) za danie mi tej wspaniałej szansy - dodał. W zeszłym tygodniu Andy Priaulx miał już do czynienia z tym samym silnikiem, jaki jest zamontowany w MINI Countrymanie WRC. W Hiszpanii BMW testowało przyszłoroczny samochód do WTCC, gdzie wprowadzono także jednostki napędowe 1.6 turbo. Auto będzie jednak dostępne jedynie dla prywatnych odbiorców.