Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Polski Land Rover i MAN jednak jadą do Afryki!
Albert Gryszczuk

Polski Land Rover i MAN jednak jadą do Afryki!

2008-01-06 - Ł. Lach     Tagi: Land Rover, MAN, Rajd Dakar, Rajdy terenowe
30. Rajd Dakar przeszedł już do historii jako rajd... którego nie było. Organizatorzy szacują straty (mówi się o kwocie 35 mln euro). Na świecie nie milkną głosy żalu, złości, ogromnego rozczarowaniu zawodników, którzy liczyli na największa przygodę życia i cały rok ciężko pracowali nad zebraniem budżetu. Większość ekip jest w drodze powrotnej do domu, ale nie dwa samochody z Polakami na pokładzie! 35-letni Albert Gryszczuk, reprezentant RMF FM Land Rover Team (w edycji 2007 jedyny polski kierowca samochodowy na mecie Dakaru) wraz ze swoim pilotem, Michałem Krawczykiem, w towarzystwie ciężarówki assistance, MAN'a kierowanego przez Pawła Molińskiego nie mogąc się pogodzić z decyzją organizatora postanowili na własną rękę pojechać do Afryki!

"W związku z odwołaniem rajdu Dakar 2008 zespół RMF Land Rover Dakar Team postanowił jednak pojechać do Maroka w okolice Quarzazate gdzie miała być baza rajdu po drugim afrykańskim etapie w celu przetestowania aut oraz aby nie zawieść polskich kibiców, którzy dotarli do Maroka i zmierzają na odwołany odcinek specjalny" poinformowali zawodnicy.
W sobotę późnym wieczorem, zespół RMF Land Rover Dakar Team był na terminalu promu obok Gibraltaru i ładował sprzęt na katamaran płynący do Tangeru. Wcześniej z prędkością ponad 150 km/h pędzili portugalskimi autostradami, aby o czasie dotrzeć na miejsce. W okolice Quarzazate załoga RMF Land Rover Dakar Team planuje dotrzeć siódmego stycznia.

Do kraju zespół planuje wrócić na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się 13 stycznia 2008 roku i udostępnić auta Motoorkiestrze, która będzie działać pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. Będzie można wylicytować jazdę samochodami dakarowymi po specjalnie ustawionej trasie.

RMF FM Land Rover Team miał być reprezentowany przez dwie załogi. Robert Górecki i Ernest Górecki z drugiego Land Rovera Discovery III pojechali do Polski "na kołach".

Także inne ekipy, głównie amatorzy, będąc już tak blisko Czarnego Lądu postanowiły odwiedzić Maroko. Motocykliście Nuno Santos i Joao Rolo na KTM'ach zamierzają dojechać do końca marokańskiej części rajdu, a następnie zawrócić do Lizbony, co powinno nastąpić 11 stycznia.

Repsol YPF, hiszpański gigant petrochemiczny, główny sponsor fabrycznych ekip Mitsubishi oraz KTM przygotował 14 ton zapasów medycznych, które przy okazji rajdu miały zostać dostarczone do szpitali w Mauretanii. Pomimo odwołania imprezy, ciężarówki Fundación Dakar Solidario wyruszą w drogę i dostarczą artykuły medyczne dla najbiedniejszych w Afryce.



V10.pl fot. dakar.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Polski Land Rover i MAN jednak jadą do Afryki!

Polski Land Rover i MAN jednak jadą do Afryki!
swirek258 2008-01-06 22:23
SZerokiej drogi:-)
Nawrok
Polski Land Rover i MAN jednak jadą do Afryki!
Nawrok 2008-01-06 22:48
Brawo Polacy :-)
gustav
Polski Land Rover i MAN jednak jadą do Afryki!
gustav 2008-01-07 00:48
już dojechali do Maroka :-) dokładnie do Marrakeszu