Pirelli wywołane do tablicy

Defekt ogumienia na długim, 32-kilometrowym OS-2 pozbawił rano Jari-Matti Latvalę i Gigi Galliego szans na dobry wynik już na początku Rajdu Sardynii. Obydwaj kierowcy Focusów WRC, zaliczani do faworytów, wypadli na tym samym zakręcie uszkadzając lewe tylne koło.

Latvala i Galli jadą na oponach Pirelli - modelu Scorpion, który jest używany we wszystkich tegorocznych rajdach szutrowych. Jak mówi rzecznik Pirelli, opona nie została przebita w tradycyjny sposób, ale z winy kierowców zeszła z felgi. "Wygląda na to, że w obu przypadkach mieliśmy do czynienia z dość precyzyjnym ściągnięciem opony z felgi, nie był to klasyczny kapeć" - powiedział rzecznik Pirelli.

"Koło Latvali natychmiast straciło całe powietrze i było w fatalnym stanie na mecie oesu. Gigi zwolnił, aby oszczędzić uszkodzoną oponę i tak pokonał pozostałe 20 kilometrów".

"Na tym etapie rajdu jesteśmy zadowoleni z działania opon, co potwierdzają także opinie kierowców" - zakończył.

"Opony nieźle się spisują" - powiedział lider po trzech oesach, Sebastien Loeb. "W sumie to wyglądają jakby były zupełnie nowe. Na drugim przejeździe droga będzie w znacznie gorszym stanie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że duże kamienie wyjdą na wierzch".