Pirelli: Brakuje przedsionka dla WRC

Paul Hembrey, dyrektor sportowy Pirelli, nawołuje, aby wzorem Formuły 1 i jej przedsionka - GP2, stworzyć w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA zaplecze dla młodych, obiecujących zawodników.

Z GP2 do F1 trafili już m.in. Hamilton, Kovalainen, Piquet, Rosberg czy Glock, a wkrótce można spodziewać się tam tegorocznego wicemistrza GP2, Bruno Senny.

Obecnie zdecydowana większość fabrycznych kierowców rajdowych młodego pokolenia, na czele z Loebem, Sordo, Hirvonenem, Latvalą czy Duvalem, wywodzi się z organizowanego od 2001 r. cyklu JWRC, ale rozgrywkom tym daleko do taniego markowego pucharu.

Pirelli wzięło sprawy w swoje ręce tworząc program Pirelli Star Driver, ale zdaniem Hembrey'a to wciąż za mało: "W przyszłym sezonie będziemy mieli program Pirelli Star Driver, który umożliwi pięciu kierowcom starty porównywalnymi samochodami w sześciu rundach WRC".

"Dlaczego nie posunąć się dalej? Gdyby takich samochodów było dwadzieścia, to otrzymalibyśmy coś podobnego do F1 i GP2" - podpowiada Hembrey na łamach Autosportu.

"Rajdy tracą z powodu braku markowego pucharu. Zespoły mają przez to duży kłopot z wyłuskaniem talentów, a kierowcy dysponujący budżetem nie bardzo mają pojęcie w co zainwestować, aby zaprezentować swój talent i stać się łakomym kąskiem na rynku transferowym". "Ale wszystkie te problemy da się rozwiązać. Wystawiając więcej podobnych samochodów, koszty startów dla pojedynczego kierowcy znacznie by się obniżyły. To by zachęciło więcej młodych, tego potrzebują rajdy".

"Mogłoby się to nazywać WRC2. Rozegralibyśmy przykładowo pięć czy sześć rund - część na asfalcie, część na szutrze, jedną na śniegu. To by stworzyło świetny przedsionek dla WRC".

"Pirelli inwestuje w tej chwili ogromne pieniądze aby znaleźć młode talenty. To coś wspaniałego i bardzo im pomoże, ale w tym sporcie pole do popisu jest znacznie większe".

Póki co , nie wiadomo jakie samochody otrzymają do dyspozycji zwycięzcy nominacji do Pirelli Star Driver. Część źródeł mówi o Mitsubishi Evo X, inne o Subaru - zgodność panuje jedynie co do grupy N.

Hembery poinformował także, że M-Sport proponował włoskiemu koncernowi przygotowanie pięciu, tańszych w utrzymaniu, Fordów Fiesta ST na pełny cykl 12 rajdów, ale Pirelli odrzuciło ofertę.

"Bardzo podobała nam się ta idea, ale interesują nas wyłącznie samochody z napędem na cztery koła" - skomentował człowiek Pirelli.