Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Pierwsza dziesiątka i zwycięstwo w klasie dla SPRT
Dominik Butvilas

Pierwsza dziesiątka i zwycięstwo w klasie dla SPRT

2014-06-02 - P. Krupka     Tagi: RSMP, Rajd Karkonoski, Butvilas
Podczas Rajdu Karkonoskiego załoga Subaru Poland Rally Team wykonała założony plan pokonując cały dystans odcinków specjalnych i stale poprawiając swoje tempo. Na prawy fotel powrócił Kamil Heller, który wyleczył kontuzję uniemożliwiającą mu start w Rajdzie Świdnickim. Zespół zmienił również klasę w której zgłoszona jest Subaru Impreza - po zdemontowaniu pakietu R4 jest to klasa 3. Dominik Butvilas po raz kolejny nie miał łatwego zadania rywalizując na nieznanych mu trasach. Przyjęta strategia spełniła swoje zadanie pozwalając na rozsądne zwiększanie rytmu jazdy i nabieranie pewności siebie na nawierzchni asfaltowej. Efektem była walka o zwycięstwo w klasie 3 zakończona triumfem litewsko-polskiej załogi. Pomimo złapania kapcia na ostatnim odcinku specjalnym, Butvilas i Heller ukończyli rajd na 9. miejscu w klasyfikacji generalnej.
Dominik ButvilasDominik Butvilas
W Rajdowym Pucharze Polski po raz kolejny wystartowała załoga Subaru Historic Rally Team, Marek Kluszczyński/Krzysztof Marschal w Subaru Imprezie 555. Zwyciężyli na 3 z 7 odcinków specjalnych, ale niestety awaria samochodu nie pozwoliła im na zwycięstwo w klasie HRPP+20.

Dominik Butvilas: Na porannej pętli jadąc naszym normalnym tempem notowaliśmy podobne czasy co Gryc. Jestem bardzo zadowolony z drugiej dzisiejszej próby, była długa i niezwykle wymagająca, miałem na niej dobry rytm i sporządziłem precyzyjne notatki. Czuję, że posuwam się naprzód, znajduję coraz więcej przyczepności i szybkości na asfalcie, a to właściwy znak. Spore opóźnienie przedostatniego odcinka nie wpłynęło na moją koncentrację, czy tempo - byłem zrelaksowany i spokojny. Niestety ta przerwa oznaczała, że startowaliśmy na zimnych oponach, ale to też ważne doświadczenie. Na pierwszych kilometrach trzeba było dopasować swoją szybkość do mniejszej przyczepności. Pojedynek z Tomkiem Grycem był bardzo zacięty, o wszystkim miał decydować ostatni odcinek. Presja była bardzo duża i przykro mi, że nie dojechał do mety. Nie umniejsza to jednak naszej satysfakcji ze zwycięstwa w pierwszym starcie w klasie. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBĖ.

Kamil Heller: Cieszę się, że mogłem wrócić do rajdówki, choć czuję teraz trudy ciężkiego rajdu. Postęp był z pewnością zauważalny, Dominik czerpie garściami z każdego przejechanego kilometra i każdej porady. Nauka idzie w dobrym kierunku, nasza strata na kilometrze do lidera maleje, jedziemy również znacznie pewniej. Czasami zdarzają się błędy, tak jak dzisiejszy kapeć, ale ucząc się trudno tego uniknąć. Przebicie koła na ostatnim odcinku spowodowało, że straciliśmy sporo czasu, co więcej przy wypadku Tomka Gryca kibice wybiegali na drogę i było zamieszanie. Walka o zwycięstwo w klasie była bardzo intensywna i szkoda, że zakończyła się przedwcześnie.



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Pierwsza dziesiątka i zwycięstwo w klasie dla SPRT