Petter Solberg o swoich szansach na mistrzostwo i odejściu na emeryturę

Rajdowy mistrz świata z 2003 roku Petter Solberg uważa, że wciąż może być na tyle szybki, by jeszcze choć raz sięgnąć po mistrzowską koronę. Norweg mimo swoich 37 lat nie rozważa przejścia na emeryturę choć jest świadom, że za jakiś czas ten moment na pewno nadejdzie. Po wycofaniu się Forda z finansowania programu w WRC pojawiła się dobra szansa, by zespół M-Sportu wciąż mógł rywalizować o zwycięstwa. Przypomnijmy, że M-Sport w przyszłym sezonie dalej będzie wystawiać samochody Ford Fiesta WRC, a finansowanie programu być może weźmie na siebie Nasser Al-Attiyah, wspierany przez Katar. Choć na razie nie wiadomo jeszcze oficjalnie, kto będzie stanowić o sile zespołu, wiele mówi się o tym, że będzie to Solberg oraz jego rodak, który pokonał go w tym sezonie - Mads Ostberg. "Rywalizacja jest fantastyczna i wiem, że wciąż mam to co potrzeba, by jeździć na czele stawki. Wiem, że mogę wygrać kolejne mistrzostwa i jestem przekonany, że Ford Fiesta WRC jest wystarczająco dobry do zdobycia tytułu. Auto jest coraz szybsze." "Muszę także rozważać fakt, że wkrótce zapragnę odejść z Rajdowych Mistrzostwach Świata. Muszę mieć to na uwadze. Jeśli do tego dojdzie, byłoby miło mieć świadomość, że moją karierę rozpocząłem i zakończyłem wraz z Fordem. Ale czy już teraz chcę odchodzić? A jak myślicie? Oczywiście, że nie! Jestem zdeterminowany, by wciąż startować. Kocham ten sport, to całe moje życie. Uwielbiam wszystko w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Może poza oczekiwaniem na angaż ze strony jakiegoś zespołu, gdy wydarzy się coś niespodziewanego..." - zakończył Norweg, odnosząc się do aktualnej sytuacji po wycofaniu się Forda z WRC. Ostatni raz Solberg wygrał rajd WRC w 2005 roku.