
Paddon liczy na jeszcze więcej po podium w Szwecji
2016-02-15 - P. Krupka Tagi: WRC, Paddon, Rajd Szwecji
Hayden Paddon w debiucie w nowym samochodzie i20 WRC wyrównał swój najlepszy wynik w mistrzostwach świata, zajmując drugą pozycję w Rajdzie Szwecji. W Monte Carlo się nie udało - Nowozelandczyk wypadł z drogi - ale zaowocowało to świetną pozycją startową, co w konsekwencji pozwoliło nawet nawiązać walkę z Sebastienem Ogierem.
Końcówka rajdu była jednak trudna - na Power Stage Paddon uderzył w drewniany słupek na poboczu i uszkodził chłodnicę. Trzeba ją było załatać na mecie, jeszcze przed dojazdówką, którą było trzeba pokonać.
"Nie zahaczyłem w słupek, ja go zdemolowałem." - śmiał się na mecie rajdu nowozelandzki zawodnik. "To był prawdopodobnie jeden z najgorszych oesów w moim życiu. Chyba wiem, czemu Seb (Ogier) pojechał na całość by zdobyć punkty na Power Stage, ponieważ jeśli nie idziesz na całość, to jedzie się bardzo ciężko i wszystko dzieje się nienaturalnie." - powiedział Paddon. "Po prostu uderzyliśmy w ten słupek i już o tym nie myślałem. A okazało się, że zrobiła się mała dziura w chłodnicy. Pierwsze co myślisz, gdy widzisz wydobywającą się parę, że nie jest dobrze. Ale na szczęście odkryliśmy, że to mały otwór i możemy go załatać. Do butelki po szampanie zabraliśmy trochę wody i udaliśmy się w drogę." - dodał.
"Mieliśmy duże nadzieje w ten weekend, związane z nowym samochodem. Wszystko poszło całkiem dobrze, w piątkowe popołudnie i na kilku sobotnich oesach mieliśmy dobrą pozycję startową. Nowe auto jest dużo lepsze."
"Naciskaliśmy do pewnego limitu. Nie chciałem podejmować zbędnego ryzyka, poza granicą komfortu - nie tego chciałem. Nie byłem w sytuacji, by naciskać i podejmować zbędne ryzyko, ponieważ ważne było dla nas dowiezienie punktów dla zespołu. Biorąc to wszystko pod uwagę, szybkość w ten weekend była całkiem dobra. Myślę, że możemy się sporo poprawić." - zakończył Nowozelandczyk.
"Nie zahaczyłem w słupek, ja go zdemolowałem." - śmiał się na mecie rajdu nowozelandzki zawodnik. "To był prawdopodobnie jeden z najgorszych oesów w moim życiu. Chyba wiem, czemu Seb (Ogier) pojechał na całość by zdobyć punkty na Power Stage, ponieważ jeśli nie idziesz na całość, to jedzie się bardzo ciężko i wszystko dzieje się nienaturalnie." - powiedział Paddon. "Po prostu uderzyliśmy w ten słupek i już o tym nie myślałem. A okazało się, że zrobiła się mała dziura w chłodnicy. Pierwsze co myślisz, gdy widzisz wydobywającą się parę, że nie jest dobrze. Ale na szczęście odkryliśmy, że to mały otwór i możemy go załatać. Do butelki po szampanie zabraliśmy trochę wody i udaliśmy się w drogę." - dodał.
"Mieliśmy duże nadzieje w ten weekend, związane z nowym samochodem. Wszystko poszło całkiem dobrze, w piątkowe popołudnie i na kilku sobotnich oesach mieliśmy dobrą pozycję startową. Nowe auto jest dużo lepsze."
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Paddon liczy na jeszcze więcej po podium w Szwecji
Podobne: Paddon liczy na jeszcze więcej po podium w Szwecji




Podobne galerie: Paddon liczy na jeszcze więcej po podium w Szwecji
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć