Ott Tanak sprawdził się w roli mechanika

Ott Tanak, który na mecie trzeciego odcinka specjalnego Rajdu Argentyny zameldował się ze stratą blisko 18 minut do zwycięzcy próby, w bojowych warunkach oesu naprawił uszkodzony układ kierowniczy Fiesty WRC.

Na poczatku odcinka złapałem kapcia. Uderzyłem w skarpę i opona spadła z obręczy. Kontynuowaliśmy jazdę, ale straciliśmy dużo czasu - mówił o OS2 Estończyk. Na ostatnim odcinku uderzyliśmy w kilka kamieni i jeden z nich trafił w drążek kierowniczy. Udało nam się przejechać 20 kilometrów, po których pękł i musieliśmy wymienić go - dodał Tanak.

Kierowca Fiesty WRC po trzech odcinkach specjalnych znajduje się na 34. miejscu w klasyfikacji generalnej ze stratą ponad 20 minut do lidera.