Rajdy » Oleksowicz w Fieście z kilkoma modyfikacjami

Rajd Barbórka, czyli tradycyjne zakończenie sezonu, to impreza, na którą wszyscy czekają i na której nikogo nie może zabraknąć, także Maćka Oleksowicza i Michała Kuśnierza, czyli załogi zespołu Inter Cars Castrol TRW. Maciek z Michałem wystartują w Barbórce tym samym samochodem, którym rywalizowali na trasach tegorocznych rund mistrzostw Polski, czyli Fordem Fiesta S2000.
Tegoroczna, 51. edycja warszawskiej Barbórki rozpocznie się 6 grudnia, od nowości, czyli odcinka kwalifikacyjnego, który zostanie rozegrany na terenie Autodromu Automobilklubu Polski na Bemowie. Wyniki próby, rozpoczynającej się o godz. 19:10 zadecydują o kolejności, w jakiej załogi będą ruszać do sobotniej rywalizacji. Drugą z nowości jest 2,15-kilometrowy odcinek specjalny zlokalizowany na terenie Parku Militarnego w Rembertowie. Trzecia zmiana to przeniesienie parku serwisowego z Bemowa na Stadion Narodowy, na którym załogi pojawią się w sobotę dwukrotnie (dwa 30-minutowe serwisy). Trasa rajdu liczy niemal 108 km, z czego 14,22 stanowią odcinki specjalne, w tym kończące zawody Kryterium Karowa (2,1 km). Pierwsza z załóg ruszy na trasę rajdu w sobotę o godz. 8:00, a na ulicę Karową rajdówki będą wyjeżdżać od godz. 18:30.
Czwartek zespół Inter Cars Castrol TRW poświęcił na testy na terenie lotniska w Nowym Mieście Nad Pilicą.
Maciej Oleksowicz: Wraz z Michałem bardzo się cieszymy, że możemy znowu usiąść w Fieście, bo dawno nią nie jeździliśmy. Podczas poprzednich sesji testowych skupiałem się głównie na pracy nad ustawieniami repliki Imprezy WRC, którą w Barbórce pojedzie mój tata. Subaru ma bardzo dużo mocy, co w niektórych warunkach trochę przeszkadza. Sporo pracowaliśmy nad programem silnika, żeby samochód był mniej narowisty. Poza tym auto prowadzi się fajnie, jest lżejsze od zwykłej Imprezy, co pozytywnie wpływa na zwinność i poręczność. Całość pięknie wygląda i ma piękny dźwięk, więc kibicom na pewno się spodoba. Z kolei Fiesta spisywała się dzisiaj bez zarzutu, więc szukanie optymalnych ustawień było czystą przyjemnością. Nie wiemy jednak czy setup, jaki wypracowaliśmy w warunkach panujących dzisiaj w Nowym Mieście nad Pilicą, będzie miał zastosowanie w Warszawie. Wszystko zależy od pogody. W stolicy zapowiadane są opady śniegu, a tu rano było co prawda zimno, było kilka plam śniegu, ale reszta nawierzchni była tylko mokra. W niskiej temperaturze nie narzekaliśmy na nadmiar przyczepności, wręcz nam jej brakowało i właśnie do takich warunków dostosowaliśmy ustawienia Fiesty. Niemniej jednak jeśli faktycznie w Warszawie poprószy śniegiem, to będziemy musieli nieco pozmieniać nasz setup i to bez testów, bo na nie będzie już na nie czasu.
Fiesta trochę się różni od tej, którą startowaliśmy w tegorocznych rundach RSMP. Wprowadziliśmy kilka drobnych modyfikacji, żeby ją trochę odchudzić i to dało efekty. Auto jest bardziej zwinne i lepiej przyspiesza. Jesteśmy więc gotowi do zmagań. Fajnie, że organizatorzy pomyśleli o nowych odcinkach specjalnych, choć ten kwalifikacyjny wydaje nam się nieco dziwnym pomysłem, jeśli o pozycji startowej decyduje wyłącznie czas, a nie wybór kierowcy. W zależności od warunków pogodowych wywalczona pozycja może być ułatwieniem albo przekleństwem.
Czwartek zespół Inter Cars Castrol TRW poświęcił na testy na terenie lotniska w Nowym Mieście Nad Pilicą.
Maciej Oleksowicz: Wraz z Michałem bardzo się cieszymy, że możemy znowu usiąść w Fieście, bo dawno nią nie jeździliśmy. Podczas poprzednich sesji testowych skupiałem się głównie na pracy nad ustawieniami repliki Imprezy WRC, którą w Barbórce pojedzie mój tata. Subaru ma bardzo dużo mocy, co w niektórych warunkach trochę przeszkadza. Sporo pracowaliśmy nad programem silnika, żeby samochód był mniej narowisty. Poza tym auto prowadzi się fajnie, jest lżejsze od zwykłej Imprezy, co pozytywnie wpływa na zwinność i poręczność. Całość pięknie wygląda i ma piękny dźwięk, więc kibicom na pewno się spodoba. Z kolei Fiesta spisywała się dzisiaj bez zarzutu, więc szukanie optymalnych ustawień było czystą przyjemnością. Nie wiemy jednak czy setup, jaki wypracowaliśmy w warunkach panujących dzisiaj w Nowym Mieście nad Pilicą, będzie miał zastosowanie w Warszawie. Wszystko zależy od pogody. W stolicy zapowiadane są opady śniegu, a tu rano było co prawda zimno, było kilka plam śniegu, ale reszta nawierzchni była tylko mokra. W niskiej temperaturze nie narzekaliśmy na nadmiar przyczepności, wręcz nam jej brakowało i właśnie do takich warunków dostosowaliśmy ustawienia Fiesty. Niemniej jednak jeśli faktycznie w Warszawie poprószy śniegiem, to będziemy musieli nieco pozmieniać nasz setup i to bez testów, bo na nie będzie już na nie czasu.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Oleksowicz w Fieście z kilkoma modyfikacjami
Podobne: Oleksowicz w Fieście z kilkoma modyfikacjami


Podobne galerie: Oleksowicz w Fieście z kilkoma modyfikacjami



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć