Ogier wygrał Power Stage na Sardynii, mimo że cofał. "Niech ktoś spróbuje to powtórzyć!"

Sebastien Ogier zaprosił swoich rywali do próby pobicia jego osiągnięcia z Rajdu Sardynii. Francuski kierowca uzyskał najlepszy czas na Power Stage i zgarnął trzy punkty mimo tego, że przestrzelił skrzyżowanie i musiał cofać, by wrócić na właściwą trase.

Ogier nie zmieścił się w ciasnym lewym nawrocie. Nie przeszkodziło mu to jednak w wygraniu Power Stage'a. Francuz ma więcej wygranych odcinków Power Stage niż ktokolwiek inny, W tym roku zdobył w ten sposób już 16 punktów. Pięciokrotnie zdobył komplet 3 punktów! "Myślę, że ustanowiłem nowy rekord i ciężko będzie go przebić - zwłaszcza jeśli chodzi o wygranie Power Stage korzystając z biegu wstecznego. Inni goście mogą próbować to powtórzyć!" - śmiał się po rajdzie Ogier, który był zaskoczony, że udało mu się zebrać trzy dodatkowe oczka we Włoszech.

"Warunki były ekstremalnie trudne. Były koleiny, i kiedy dojechałem do zakrętu, nie udało się skręcić samochodem. Byłem po prostu pasażerem auta. Na szczęście bardzo szybko wbiłem wsteczny i nie straciłem zbyt wiele czasu - może z 2 sekundy. To nie jest mój ulubiony Power Stage." - dodał. Trzy dodatkowe punkty na Power Stage i trzecia pozycja na Sardynii umocniły zawodnika VW na pierwszym miejscu mistrzostw świata.